Obejrzałem wszystkie 3 filmy z udziałem Anthonego Hopkinsa i nie wyobrażam sobie aby ktoś inny mógł zagrać rolę Dr Hanibala... Stąd moje pytanie jak bardzo zmienia to ten film z powodu głównej roli bo zmienia na pewno...
Na początku nie wyobrażałam sobie Hannibala jako kogoś innego niż Hopkins, ale po zobaczeniu filmu filmu myślę, że Hopkins nie musi się wstydzić swojego następcy jeżeli mogę tak to ująć bo w sumie ta cześć opowiada o tym jak Lecter zaczął zabijać i zjadać ludzi.
Wprowadza sporo swiezosci. Przyznam sie, ze bylam bardzo sceptycznie wrecz niechetnie nastawiona do tego filmu. Nawet nie chcialo mi sie tylka ruszyc do kina tylko czekalam na dvd (z wypozyczalni bo szkoda bylo mi kupowac tego "badziewia"). Po obejrzeniu pognalam do sklepu po plyte. Bardzo interesujacy. Nie powinno sie go porownywac z innymi czesciami o Hannibalu Lecterze.