PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6033}
6,2 951  ocen
6,2 10 1 951
Hanover Street
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

właśnie oglądam film.Harison Ford-ta rola to jego pomyłka.Muzyka J.Barry
pozwoli mi dotrwać do końca filmu.Montaż FATALNY.ech p.Hyams

Pamiętam jak oglądałem ten film w latach 80-ych, środkowa część niesamowicie trzymała mnie w napięciu, sceny na moście etc. ale to były czasy Rambo itp. :) Po latach te sceny nie były już takie mocne, nie mniej fajna zabawa i lubię Forda z tych czasów, no i piękna jak zawsze Lesley!

Hanover

ocenił(a) film na 6

Dość sentymentalne kino, w moim odczuciu duży wpływ miały na niego starsze produkcje-
zwłaszcza melodramaty. Zarówno na płaszczyźnie romansu jak i działań militarnych trzyma obrany
pułap i raczej nie można narzekać na nudę. Do tego świetna muzyka Johna Barry'ego. Nie można
też psioczyć na doznania wzrokowe - z...

więcej

do Pearl Harbor

jeżeli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu spekulacje o kinie, pozakulisowy apendyks:

which I'm always a big fan of them big Peter Hyams fan anyway.

WSTYD: powinien mieć ocenę > 7-8/10, a nie ma dzięki mileniasom.

przeciętne romansidło, które nieco nabiera tempa w środku filmu, tylko po to by za chwile zwolnic. jak dla mnie za malo.

ojojoj!

ocenił(a) film na 4

Zazwyczaj wystarczy mi, że w filmie gra Harrison Ford a największą szmirę obejrzę żeby tylko na niego popatrzeć, ale to...??? Ledwie wytrzymałam z zażenowania. Dialogi jak z Harlequina, postaci też. Płycizna.
Broni się muzyka. Podobały mi się też zdjęcia, szczególnie mgliste ujęcia londyńskich ulic.

...kiepsko zrealizowany i do tego strasznie sztuczny. Jedyne co mi przychodzi na myśl to "Harlequin" (chociaż żadnego nie miałem okazji przeczytać) skojarzyło mi się to głównie z powodu negatywnego znaczenia, który dla sporej liczby osób kryje się pod tą nazwą.

aktorka

ocenił(a) film na 3

od głównej roli niebrzydka, ale filmidło banalne, z dialogami na poziomie mydlanych oper z Brazylii, Peru, czy innego Meksyku. Tak na marginesie, to Christopher Plummer, choć starszy jest bez porównania przystojniejszym facetem od pospolitego Harrisona Forda; tak więc zadurzenie Lesley Anne Down w Harriisonie jest...

ale reszta całkiem niezła, ogólnie słabe 6/10

wszystko tu taj jest złe lub bardzo złe
prymitywizm fabuły, żenujące aktorstwo, beznadzieja na każdym kroku
ODRADZAM