czekałem na taki film, do maxa przerysowany, Rosja jako kraj gdzie czołgi hasają sobie po lesie w towarzystwie cyber-super-żołnierzy, dodatkowo klonowanie, wchodzenie do innego ciała przez komputer, plus oczywiście super-bohater który w pojedynkę niszczy cały oddział komandosów i to wszystko z widoku 1 osoby - po prostu kosmos ;)