Film generalnie spoko, szczególnie dla tych mniej wymagających. Ale do jasnej chol**y (gwiazdkuję, bo Filmweb ma wonty) kto wpadł na tak popier****ny pomysł, żeby przykleić typkowi GoPro do ryja?! ...bez żadnej stabilizacji obrazu. Pomysł dobry, ale tego ku**a nie da się oglądać więcej niż 5 minut. Epilepsja, zawroty głowy, wymioty u wrażliwszych gwarantowane. Ja rozumiem, że ten film chciał być w jakimś stopniu rewolucyjny. Na sztywno przymocowane kamery miały oddać realizm sytuacji, pokazać to co my sami byśmy widzieli. Spoko, ale czy ktoś pomyślał w ogóle o ludziach oglądających ten film? Pomysł sam w sobie jest spoko, ale obraz nie może latać na lewo i prawo. Trzebaby to jakoś ustabilizować - kosztem relizmu, ale z korzyścią dla widowni. Czy grając w FPSy, też tak trzęsie kamerą? Nie, no właśnie! Oddać widok z pierwszej osoby tak, ale trzeba zachować równowagę pomiędzy latającym obrazem, jak tutaj,a łagodnymi ruchami kamery torach z dziesięcioma żyroskopami.
Osobiście nie mam problemów z filmami 3D, ale znam wiele takich osób co mają. Włączenie im tego filmu i zmuszenie do jego oglądania byłoby dla nich prawdziwą torturą. Ja sam miałem dosyć po 20 minutach, zmuszałem się by obejrzeć do końca.

Jeśli chodzi o resztę filmu było nawet nieźle. Sceny walki były mega spoko, fabuła znośna. Jimmy wnosił trochę humoru, zaś Kurt Cobain... ehh.
Film polecam tylko i wyłącznie osobom naprawę odpornym. Jeśli uwielbiasz jeździć roller coasterami i czujesz sie po nich świetnie to istnieje szansa, że będziesz czerpał przyjemność z tego filmu. W innym wypadku nie polecam.