Zazwyczaj wśród twórców filmowych, kontynuacje pierwszych części ich produkcji są dużo słabsze niż poprzedniczni, w najlepszym wypadku, są nie mizerne. Harold i Kumar wybijają się poza ten krąg. Jeszcze nigdy nie widziałem tak dobrego sequelu! Świetne gagi, różniące się od tych z pierwszej części, co też jest niebywałym ewenementem. W tym filmie są chyba tylko dwie podobne rzeczy do pierwszej części: Sposób w jaki wpadają w tarapaty i zioło! Są oczywiście kultowe wątki z pierwszej części przerobione zgrabnie w nowe tło (np. dom farmera i jego piękna żona), ale poza tym kontynuacja tej opowieści jest bardziej rozbudowana, nie ma w nim tylko wątku miłosnego, ale pojawia się Katharsis, a co najlepsze wszystko ojęte świetnymi gagami. Warto jeszcze raz wspomnieć o niebanalnej oprawie muzycznej, też lepszej niż poprzedniczka. Co mnie natomiast razi to przejawiająca się ciągne nagość, trochę jej za dużo, i przyprawiająca o mdłości scena z podcieraniem tyłka.
Z bólem w sercu, komedii którą szufladkuje do tak zwanych "głupich" muszę postawić wyższą notę niż max jaki dla nich przewiduje.
Dał bym 8,5 ale powstrzymam się. 8/10