PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95746}

Harry Potter i Czara Ognia

Harry Potter and the Goblet of Fire
7,6 412 050
ocen
7,6 10 1 412050
7,1 31
ocen krytyków
Harry Potter i Czara Ognia
powrót do forum filmu Harry Potter i Czara Ognia

Czy ktoś dostrzegł nielogiczności w świecie HP. Chciałem wspomnieć o kilku sprawach które są dla mnie dziwne. :-(
1.
Czy sposoby przemieszczania w świecie HP są jakby nielogiczne ? Jeżeli istnieje coś takiego jak teleportacja to po co marnować sobie czas na podróż pociągiem, latającym samochodem, motorem, feniksem czy też latanie na miotle. Oczywiście teleportacja jest tylko dla wtajemnicznych ale przecież są inne sposoby jak choćby proszek fiu czy kociokwik.

Jak mielibyście do wyboru jechać na wakacje 8 godzin lub w jakiś tam sposób przenieść się w kilka chwil to co byście wybrali ?

I dlaczego podróże proszkiem odbywają sie pomiedzy kominkami ? Dla mnie to absurd. Ktoś nie ma kominka to do niego nie można sie teleportować.

Z innej beczki.
2.
Hermiona miała tzw. zmieniacz czasu co się z nim stało ? Przecież dzięki temu urządzeniu nieustannie możnaby było poprawiać błędy i ratować komuś życie. Jeżli z niego nie korzysta to bardzo jej się dziwie. Jeżli komuś oddała ten przedmiot to przecież ten ktoś mógłby naprawiać różne tragedie i wypadki. Dlaczego nic nie wiadomo o tym przyrządzie.
3.
Kolejna sprawa to te całe ministerstwo. Po co ono wogóle istnieje i komu jest potrzebne ? Ojciec Rona bada produkty użycia mugoli. Po co ? Do czego to jest potrzebne ? Czy świat HP nie ma pojęcia o przeznaczeniu zwykłych rzeczy ? Przecież na codzień ich używa.
4.
W szkole codziennie uczą się czegoś nowego a jak przychodzi co do czego to prawie wogóle tej wiedzy i umiejętności nie wykorzystują. Tyle lat spędzonych w szkole i zaledwie kilka sztuczek w kółko powtarzanych. Skoro potrafią zamieniac zwierzę w puchar dlaczego nigdy tego nie użyli. Było wiele sytuacji kiedy aż prosiło się o taką zamiane.
5.
Fałszywy Modi mógł Harrego zabić lub dostarczyć do Voldemorta o wiele prostszy sposób - do czego był potrzbny cały ten turniej ?
6.
Jeżeli można było sporządzić miksturę - prawdy to w więzieniach nie byłoby niewinnych ludzi bo za jej pomoca sprawdzanoby czy jest winna czy nie. A przecież wiemy że sporo ludzi tam siedziało niewinnie.
(więzień z Askabanu)
------------------------------ ------------------
Jak mi się przypomą jakieś nielogiczności to jeszcze coś napiszę. Jeżeli sami dostrzegacie jakiś absurd to dołączcie swoje odkrycia. :-)

torgal

Temat jest po to, żeby pewne sprawy sobie wyjaśniać a nie odsyłać za każdym razem do książek. Lilyyy – topik zakładałem, książki czytałem i dobrze wiem o co mi chodzi. Jeśli nie potrafisz czegoś sensownie wytłumaczyć to właśnie Ty się nie wypowiadaj.

użytkownik usunięty
torgal

Może spróbuję załagodzić kłótnię...=)odsyłanie do książek nie jest bez sensu,bo przyjemniej jest dowiadywać się wyjaśnień "nielogiczności" z książki niż zabierać się do niej wiedząc wszystko z forum,ale z tego co zauważyłam po jego wcześniejszych wypowiedziach Andr2ej czytał książki,tylko mógł coś zapomnieć...lilyyy nie uczestniczysz od początku w dyskusji więc nie wiesz wszystkiego...=)

tyle ze ja wcale sie nie chce kłócić :) ciekawi mnie tylko ile macie średnio lat , bo może to jest powodem różnic zdań:)
PS. co do interpetacji HP , czasem jest lepiej przyjąć rzeczy takie , jakimi są , a nie dorabiać własną ideologie :)
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
lilyyy

Ja mam 16 lat i chcę tylko dowieść, że Rowling nie dba zbytnio o szczegóły, a świadczy o tym mnóstwo przykładów. A jeśli ktoś nie jest na tyle inteligentny, żeby samemu zastanawiać się nad niekrórymi rzeczami, tylko "przyjmować rzeczy takimi, jakimi są", to już jego problem.
PS.NIUSIEK to niekoniecznie pseudonim dla faceta!!!!!!!!! ;)

untitled

hehe a to ci dopiero :D wjechanie na inteligencje :) zobaczymy twój tok rozumowania za kilka lat, bo nie tylko dzieci czytaja HP :)

użytkownik usunięty
lilyyy

Heh...może ja należę do tych "nie na tyle inteligentnych",ale szczerze mówiąc podczas całej tej dyskusji w której jestem od początku nie zauważyłam tak wielu dowodów na "niedbałość o szczegóły"...hehe...napisz książkę Niusiek to zobaczymy jak ty będziesz o nie dbał=)

Nie potrzebnie wdarłam sie w tą, jakże ważną dla was dyskusje. Rada dla tych co nie rozumieja czegoś w HP, czytaj tą książkę tak długo, aż zrozumiesz:)
I tu wcale nie chodzi o inteligencje, a o wyobraźnie, każdy tą książkę rozumie po swojemu i chyba tak być powinno, bo każdy z nas rzeczywisty świat tez postrzega indywidualnie:)
Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty
lilyyy

Ja się w sumie zgodzę z lylyyy...szczególnie,że pojawił się nowy "konkurencyjny" topic o"irytujących błędach"...ja tam się błędów nie doszukuję,ale nie będzie już mi tak brakowało "nielogiczności...";) =)

ocenił(a) film na 4

widzę, że dyskusja zeszła z toru. ja w takim razie poruszę pewną niepokojącą dla mnie kwestię. Mianowicie różdżka wybiera sobie sama, czarodzieja, pan Olivender nadzoruje temu zdarzeniu bardzo pieczołowicie. Fleur ma w różdżce włos swojej babci, co potweirdza, że różdżka jest bardzo indywidualna. Więc dlaczego Ron ma różdzkę od Billa? Skoro Bill ją raz kupił to znaczy, że była dla niego idealna, więc nie mógł jej oddać- i tu przecież nie chodzi o kasę, bo sobie tez musiał kupić nową więc czemu nie kupił nowej Ronowi? I zdanie Olivander'a :Pamiętam jakby to było wczoraj jak Twoja mama weszła tu kupić swoją pierwszą różdżkę...?
Aha! I czy kotś mógłby mi sprawdzić czy w trzeciej części jest Wood? Nie mam mojej ksiązki teraz a bardzo chciałabym wiedzieć. Dzięki

ocenił(a) film na 10
Sklatka

Oczywiście, że w trzeciej części jest Wood. I ma jeszcze większego bzika niż zwykle na punkcie quidditcha. Czasem zachowuje się jak wariat, ale w sumie jest tam świetny i jak go nie dali do filmu, to byłam zrozpaczona. Przecież to taka świetna postać.
Lily mogła przecież też kupić drugą różdżkę, nie?
1) pierwsza mogła się złamać
2) mogła się zużyć
Bill mógł nie używać swojej pierwszej właśnie z tego drugiego powodu. Ron wyraźnie mówi, że wypadło z niej prawie całe włosie jednorożca. A to, że Ron ma tą starą różdżkę, to wina jego rodziców, że mu ją dali. Podobny problem ma Neville. On ma starą różdżkę swojego taty. Może częściowo dlatego nie szło mu zbyt dobrze w szkole? Jak w VI dostał nową (przypominam, że w Departamencie Tajemnic ją złamał i przepraszam za ten malutki szczególik z VI), to się nieco poprawił. Inna sprawa, że u niego to był problem z niewiarą w siebie, który naprawiono częściowo na GD :P

ocenił(a) film na 4
Juana


Co do różki to PRAWIE mnie przekonałaś, bo to,że się złamie i jest potrzebna nowa, to ja rozumiem, ale Olivander podobno robi najlepsze różdżki, to co to za bubel z tym wypadającym włosiem? A o co chodzi ci z Lili? Ja pisałam o Fleur chyba? Z tym psuciem ten motyw mi się nie podoba, no ale pewnie może tak być. A z Woodem to pomieszałam trochę i już wszystko wiem :). Dzięki

ocenił(a) film na 10
Sklatka

To z Lily to było do rzepy. Ona pisała coś o tym, że Lily i James podobno byli ładni, a ja tylko zapytałam, gdzie w książce jest to dokładnie napisane. Bo my się możemy tego domyślać, ale chyba nic konkretnego tam nie było ;P

ocenił(a) film na 10
torgal

Ja chciałam bardzo poprosić o kontakt tych, którzy czytali VI część, bo mam ciekawą nielogiczność, a nie mogę o niej tu napisać, bo musiałabym za dużo zdradzać. W moim profilu znajdziecie numer gg i maila, ale tak na wszelki wypadek to podam numerek: 1482118. Na necie powinnam być po 15:30.
Czytałam gdzieś, że fani HP wytknęli Rowling już ponad 50 błędów i wszystkie można podobno znaleźć na stronie mugglenet (link jest na oficjalnej stronie Rowling). Ja jakoś jeszcze się nie zabrałam za poszukiwanie. A i tak największą nielogicznością dla mnie jest Snape!

ocenił(a) film na 7
Juana

Snape....hmm ciekawa postać,ale czemu nielogiczna?? (tak na marginesie cieszę się, że jednak dyskusja się nie zakończyła=]) pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
torgal

Ludzie po co się czepiacie szczegółów.Te książki są do czytania a nie po to zeby szukać w nich błędów.Jak macie zastrzezenia to napiszcie następną część harrego i po sprawie!Myślicie że tak łatwo jest napisać 6 książek po ok.400 stron i pamiętać wszystkie szczegóły!?Pozdro dla wszystkich fanów harrego!!

ocenił(a) film na 10
torgal

Ludzie po co się czepiacie szczegółów.Te książki są do czytania a nie po to zeby szukać w nich błędów.Jak macie zastrzezenia to napiszcie następną część harrego i po sprawie!Myślicie że tak łatwo jest napisać 6 książek po ok.400 stron i pamiętać wszystkie szczegóły!?Pozdro dla wszystkich fanów harrego!!KarolA

użytkownik usunięty
KarolinnA

Nie wyszukujemy błędów,tylko wyjaśniamy szczegóły,których niektórzy nie rozumieją!!!Gdybyś brała udział w dyskusji od początku to miałabyś większe pojęcie o tym o czym tu gadamy...=)

ocenił(a) film na 7

dokładnieja co prawda się raczej nie wypowiadałam, ale całą dyskusję przeczytałam bardzo dokładnie i z dużą przyjemnością, bo zbiegła się ona z moją wizytą w kinie na "Czarze ognia" i przeczytaniem 6 części (odpowiedni nastrój=]) myslę i myślę i nic żadnej nielogiczności....hmmm

ocenił(a) film na 10
Renfri

To pewnie do mnie było ;P To jest naprawdę nieco skomplikowane, a dotyczy wieku bohaterów. Więc albo załóżmy jakiś temat dla wtajemniczonych w VI, albo nie wiem co. Bo tutaj tego nie napiszę, żeby nie psuć ludziom zabawy. Ja na przykład nienawidzę, kiedy ktos opowiada mi Harry'ego (a moja siostra ma taki okropny zwyczaj). A nie chce mi się tego po sto razy opisywać na gg. Strasznie palce bolą ;P

ocenił(a) film na 5
Juana

Juana, jak masz jakies watpliwosci co do Snape'a to napisz do mnie moj mail tenneniel@gmail.com. chetnie przeczytam, bo Snape jest moja ulubiona postacia i mam do niego pewne przekonania;] Dla mnie jest calkiem logiczny i chce w niego wierzyc nadal:)
pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
teneniel

Co do Snape to chyba nie czytałaś 6....
A ja mam kolejne pytanie. Quirell uśpił Puszka harfą, potem załatwił sidła, potem złapał klucz, co było widać bo miał nadłamane skrzydełako, wypił eliksir, który pozolił mu przejść przez ognień bo został go tylko mały łyk dla Harrego- ale jak on przeszedł przez szachy? Przecież gdyby były rozegrane przejście byłoby wolne bo one po wygranej walce są rozgromione? więc jak to jest? :)

ocenił(a) film na 10
Sklatka

Może były tak zaczarowane, że po rozegraniu partii wracały na swoje miejsce? Ostatecznie robiła to McGonagall, nie?

ocenił(a) film na 4
Juana

ale przecież ulegały zniszczeniu. poza tym nikt raczej nie przewidział, że włamywać będą się dwie osoby?? nie przekonałaś mnie! czekam na odpowiedź :)

ocenił(a) film na 10
KarolinnA

o ile wiem, to jest to bardzo przyjemna dyskusja osadzona w świecie HP. ludziom po prostu sprawia przyjemność dyskutowanie o wszystko co związane z HP. zaś twój argument "Myślicie że tak łatwo jest napisać 6 książek po ok.400 stron i pamiętać wszystkie szczegóły!?" jest do luftu, gdyż owszem, niełatwo napisać tyle książek, ale jeżeli już się to robi, to należy doskonale przeanalizować własne dzieła i samemu eliminować te błędy, a już tym bardziej, gdy pisze się dla kilkudziesięciu milionów ludzi:) o trudnościach w pisania trochę wiem, bo sam jestem początkującym pisarzem i wiem, że jeżeli się naprawdę kocha pisanie, to nie jest to wcale taka droga przez mękę[choć bywa trudno;)]. tyle.

ocenił(a) film na 5
torgal

Droga Sklątko, czytalam 6 czesc i wierz mi dla mnie Snape dalej jest logiczny, dalej jest moja ulubiona postacia i dalej w niego wierze...
Pozdrawiam :)

torgal

Dla mnie Quirell poprostu znalazł jakiś sposób ominięcia szachów. To tak jak hacker komputerowy nie potrzebuje kodu by gdzieś się dostać. Quirell w jakiś sposób ominął to zadanie. Niestety to tylko domysły bo w książce nie jest to wyjaśnione jak wiele innych spraw.

Jeśli chodzi o Snejpa. To od początku ta postać miała siać postarch. Rowling to zmieniła bo jak wspaniały Dumledor mógł mieć w gronie swych nauczyciela taką kanalie.

Zresztą wychodzi na to że Dumbledor co chwile myli się w wyborze swych nauczycieli :Quirell, Moody, Lockhart. Dlaczego szybko nie rozszyfrował ich udawania i mistyfikacji ?

ocenił(a) film na 5
torgal

Przypominam tylko ze stanowisko nauczyciela OPCM jest przeklete. wiec trafiaja sie tylko Ci najgorsi, bo nikt nie chce tej posady oprocz Snape'a. A i tak nikt nie wytrzymuje wiecej niz 2 semestry. Dumbledore nie ma wyjscia, bierze tych, ktorzy sie zglaszaja. A co do Moody'ego, to przeciez Moody jest OK, tylko ze to nie byl Moody, tylo Barty Cruch.

użytkownik usunięty
teneniel

Z Lochartem to z tego co pamiętam (drugą część czytałam już dawno więc jak coś to mnie poprawcie)ale chyba było coś tam że nikt inny się nie zgłosił bo cośtam....już nie pamiętam....

ocenił(a) film na 10

Lockhart był ostatnim, który zgłosił się sam (oczywiście, pomijam Umbridge, którą wysłał tam Knot, a na pewno był to jej pomysł). Lupina i Moody'ego prosił Dumbledore, a ze Snapem to było tak, że nie było już nikogo, kto chciałby to robić. Nikt nie wytrzymał dłużej niż trzy semestry. Tam są trzy. Od września do Bożego Narodzenia, od stycznia do Wielkanocy i po świętach do końca.
Snape. I tu jest problem. Bo mimo wszystko, mimo tego co zrobił i jaki jest, chce się w niego wierzyć. A poza tym, to jest tak tajemnicza postać, że po prostu nie wierzę, żeby Rowling już z nim skończyła. To by było zbyt proste.
Szachy. No cóż, jest właściwie kilka spraw, o których warto w tej kwestii wspomnieć. Po pierwsze, Rowling nie może w swoich książkach zamieszczać wyjaśnienia wszystkich niezwykłych rzeczy. Nie o to chodzi w tych historiach. Ale warto byłoby zadać jej takie pytanie. Po drugie, jeśli pamiętacie, to w pierwszej części, Harry mówi, że czuje, jakby Dumbledore prowadził, pomagał, jakby uważał, że Harry ma prawo zmierzyć się z Quirrelem czy Voldemortem (Dumbledore nie wiedział przecież, że w ciele Quirrela ukrywał się Voldemort, dowiedział się tego później). Więc może on w tym względzie coś zdziałał? A poza tym zgadzam się z twierdzeniem, że Quirrel nie grał w szachy, ale jakoś to zadanie ominął. Może znał przeciwzaklęcie?

ocenił(a) film na 10
torgal

Echh..PRZECIEZ TO TYLKO FILM LUB KSIĄŻKA!! Trzeba zaciekawic ogladajacego lub czytelnika! Nigdy sie tego nie bierze na logike!!

Olcias

nigdy nie brałaśna logike, żadnych książek?? No, może"na logike" to zbyt dosadne określenie, ale w książkach nie chodzi tylko o to żeby zaciekawić czytelnika. Trzeba mu też coś uświadomić, wyjaśnić itp. Poza tym każda książka musi mieć jako taką konsekwencje czyli rzeczy MUSZĄ mieć wytłumaczenie. Nawet nieprawdopodobne ale i tak jakieś.

ocenił(a) film na 7
torgal

1. Do Hogwartu można dostać się tylko na piechotę, rowerkiem :D, na rolkach etc. Zamek chronią różne zaklęcia, na miotłach nie da się przelecieć, teleportować się nie da.
W wyobrażasz sobie tych wszystkich uczniów wychodzących kominkami Hogwartu? Bo ja nie :P
Poza tym nie wszystkie dzieciaki pochodzą od czarodziejów, pogubiłyby się.

2. Zmieniacz czasu trafił z powrotem do Departamentu Tajemnic (stamtąd też poprzednio był wzięty). Hermiona była utalentowana, odpowiedzialna etc. Dlatego go dostała. A czemu go nie używali?
Po pierwsze: nie można za bardzo ingerować w przeszłość.
Po drugie: zmieniaczy jest tylko kilkanaście, jak chcesz tym uratować miliardy ludzi?
Po trzecie: a jakby Voldemort dostał choć jeden? Przykładowo: zamordowałby posiadacza i zawładnął światem. I tyle.

3. Oni na co dzień używają różdżek :)

4. A po jaką cholerę im w domu zwierzak zamiast pucharu?

5. Nie mógł: krew Harry'ego potrzebna była Voldemortowi do jego 'powrotu'.

6. Tego używa się bardzo rzadko, tylko w nagłych potrzebach. Np.: po co mieli bawić się z Blackiem w veritaserum skoro kilkanaście osób widziało rzekomą śmierć Glizdogona?

7. Przeczytaj książki.

ocenił(a) film na 10
Sokolica

Dowalając swoje trzy grosze do podróży przy użyciu kominka i proszku fiu to o ile mnie pamięć nie myli możliwe było wyczarować sobie kominek^^

ocenił(a) film na 7
Arli_Dreamcatcher

Jeżeli chodzi tu o uczniów, to oni nie mogę używać czarów poza Hogwartem ;) A jeśli o dorosłych... Oczywiście, jest taka możliwość ;)

torgal

Co do punktu trzeciego... Rzeczywiście, różdżki zastępują czarodziejom wynalazki, ale to nie tłumaczy ich kompletnej ignorancji w dziedzinie techniki. Przecież wielu z nich pochodzi z rodzin mugoli, mieszkają wśród nich, chodzą po ulicach Londynu (I tom) i naprawdę nic o nich nie wiedzą? Poza tym, to trochę dziwne, że w Hogwarcie nie uczą się przedmiotów takich jak biologia, języki czy matematyka. Nie interesuje ich otaczający świat? Nie chcą rozwijać swojej inteligencji? Są na to za głupi? Czy uważają, że to dla nich za dużo wiedzy?

ocenił(a) film na 7
filette

Oczywiście, że coś wiedzą...
Ale co to za środek transportu jak auto, który nie lata? Niepotrzebne im to, wykluczając sytuacje awaryjne (jak na przykład akcja w drugiej części), bo za pomocą magii można dostać się do wybranego punktu szybciej, bez zbędnych kosztów (jak kupowanie benzyny) i w większym komforcie (kto chce się cisnąć w małym Fiacie w 6 osób, jeśli zajdzie taka potrzeba? Lepiej się deportować).
Nie uczą takich przedmiotów jak biologia, bo po jaką cholerę im to? Po co im biologia, skoro żyją w całkiem innym świecie? Matematyka? Po co matematyka, skoro wyczarują sobie kalkulator i obliczą? Albo wypowiedzą odpowiednie zaklęcie i samo się policzy... Używając magii możesz złamać wszystkie prawa logiki, fizyki i matematyki. Po co uczyć się czegoś, po co uczyć się reguł nauki, skoro nawet taki maluch, którego bohaterowie spotkali na Mistrzostwach Świata, może rozbić ludzkie zasady fizyki siadając na miotłę, która przecież powinna służyć do zamiatania, odpychając się nogami i latając sobie w kółko namiotu, który z zewnątrz wygląda jak prześcieradło narzucone na sznurek rozpięty między dwoma drzewami a w środku przypomina pałac...

Sokolica

,,Po co matematyka, skoro wyczarują sobie kalkulator i obliczą?''

Tylko skąd będą wiedzieć co to jest kalkulator?
Nie obliczą zaklęciem bo takich zaklęć w ich świecie nie ma


torgal

I jeszcze słówko. System punktów w Hogwarcie jest kompletnie nielogiczny. Nikt nie kontroluje, ile punktów jest przydzielanych i za co. Kto zabroniłby opiekunowi domu przyznać swoim podopiecznym 100 punktów za dobrą odpowiedź na lekcji. Widać, że Rowling nie myśli nad światem, który wymyśla, nie tworzy żadnych zasad czy przepisów (co widać w bezsensownym quidditchu). Można to tłumaczyć w ten sposób, że magii nie da się zamknąć w sztywne ramy albo... brakiem predyspozycji autorki.
Rowling tworzy świat tak naprawdę ubogi i nielogiczny. Jej powieść jest pełna nonsensów, schematów i banałów. Ale przecież jej twórczość nie jest bynajmniej skierowana do inteligentów...

ocenił(a) film na 7
filette

Porównaj magię do Boga: jeśli Bóg jest Bogiem, to jest nielogiczny... Czyli może zrobić wszystko i w dupie ma to, czy nasza, LUDZKA, fizyka jest w stanie go objąć... Czyli w jednym momencie wszystkie prawa i reguły przyjęte przez ludzi rozsypią się w drobny mak i nie będzie można niczego udowodnić... A jeśli jednak Bóg jest logiczny... no to nie jest Bogiem. Bo co to za Bóg, który jednak ma ograniczenia?
Tak samo jest z magią. Tam nie ma praw fizyki i matematyki, bo w każdym momencie można je zmienić i modyfikować.
W Hogwarcie obowiązują reguły, których nie można złamać. Zapieczętowane magią, nawet Dumbledor'a sporo sił kosztowało usunięcie zewnętrznych barier otaczających (i chroniących) zamek przed nieproszonymi gośćmi (nie można przelecieć na miotłach, nie można się deportować i aportować itp.).

ocenił(a) film na 3
Sokolica

Nie chce mi się czytać wszystkiego, a widze, że wiekszośc kwestii ozstała już wyczerpana. Chcę dodać, że WSZYSTKIE ZMIENIACZE CZASU zostały zniszczone podczas "rozróby" której nasi bohaterowie dokonali w Ministerstwie :)

ocenił(a) film na 8
torgal

Ja mam tylko jedno zastrzeżenie...(pkt 5)- fałszywy Moody nie mogł zabić Harrego, bo Volemort "chcial" uzyc jego krwi by sie odrodzic i odzyskac dawną moc.Trudno powiedziec tez czy mogl go "dostarczyc" swojemu panu, pomijając turniej trójmagiczny...Raczej by mu sie to nie udalo pod okiem Dumbledore'a.

użytkownik usunięty
torgal

1. Tak jak kretka13.
2. Podróż w przeszłość do momentu oddalonego bardziej niż pięć godzin od chwili obecnej może wywołać niebezpieczne komplikacje, nawet jeżeli jest jak najbardziej możliwa.
3. Istnieją takie przestępstwa, które są w stanie popełnić tylko i wyłącznie czarodzieje (np. rzucenie na kogoś Zaklęcia Niewybaczalnego - Imperius, Cruciatus, Avada Kedavra) - nie można ich zatem sądzić za to w sądach mugolskich, bo istnienie magii wyjdzie na jaw. W świecie magicznym też istnieje jakieś prawo - i to właśnie nim się zajmuje to ministerstwo.
4. Rzeczywiście bez sensu...
5. Jak wyżej.
6. Skoro to całe nieszczęsne ministerstwo było opanowane przez kumpli SWK, to z jakiej niby racji miało by ono udowadniać niewinność jakiegokolwiek z przeciwników Voldiego?

ocenił(a) film na 8
torgal

Mugol :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones