podobały wam się te sceny ? :
- jak Harry wszedł do szkoły innym wejściem i kiedy pojawił się w sali to wszyscy wstali i zaczęli klaskać ?
- kiedy Voldemort mówił do Harrego (ale słyszeli to wszyscy) "HP, pozwoliłeś dzisiaj, żeby umierli za ciebie niewinni ludzie..."
- albo ta scena jak Hermiona wyczyszczała pamięć swoi rodzicom ?
1.Pocałunek dekady
2. Tworzenie bariery nad Hohwartem i proby jej zniszczenia
3. Piertotum Locomotor
4. Kiedy Scabior ,,macał''czy jest jeszcze bariera :)
1. Wspomnienia Snape'a.
2. Scena w Zakazanym Lesie, jak Harry używa Kamienia Wskrzeszenia - pojawiają się jego rodzice, Łapa oraz Lunatyk.
"-czy to.. Czy to boli.?
-umieranie.? nie. To szybsze niż zaśnięcie."
3. Piertotum Locomotor
- wszystkie sceny z Nevillem, w tej części był przegenialny.Wysadzanie mostu, przemowa przed Voldemortem, zabicie węża<3
- McGonagall ożywiająca posągi, "zawsze chciałam użyć tego zaklęcia":)
- rozmowa Harry`ego z bliskim za pomocą Kamienia Wskrzeszenia
- scena, kiedy rodzice wołają Draco, by przeszedł na ich stronę i uścisk z wujkiem Voldim:D
- o dziwo, epilog.W książce wydawał mi się przesłodzony, tutaj wypadł całkiem uroczo:)
- radość Voldemorta przy "Harry Potter is dead" - on robi się 10x bardziej straszny, jak się uśmiecha:D
- Hermiona jako Bellatrix
- "Not My Daughter, You Bitch"
- i bitwa ogólnie była ładna wizualnie
A wspomnienia Snape`a niestety bardzo mnie zawiodły, skrócone i chaotyczne, tej postaci należało się coś więcej.Jedyne dobre co tam było to świetna jak zwykle gra Rickmana.
1. Wszystkie sceny z Nevillem. Przede wszystkim epicka scena z zabiciem Nagini, akcja na moście i dialog z McGonagall ("Mamy wysadzić? Bum?!"). I jeszcze ten jego sweter... ;)
2. Scena ze smokiem z Gringotta. Smok był fantastyczny, najpierw wzbudził we mnie przerażenie, potem współczucie, a w końcu podziw.
3. Scena z Filchem i McGonagall. " -Uczniowie nie są w łóżkach! Uczniowie są na korytarzach! -I tam mają być ty zapyziały kretynie!" Prawie żywcem wyjęte z książki ;) Super :)
4. Scena z tworzeniem bariery ochronnej nad Hogwartem. Przejmująca.
5. Wspomnienia Snape'a, a właściwie fragment z patronusem. No wzruszyłam się po prostu.
6. Scena z Kamieniem Wskrzeszenia. Tu też się wzruszyłam.
Scena rzucania zaklęć ochronnych, te "flary" pykające z końców różdżek z różnych części zamku. zawsze mam ciary w tym momencie. ogólnie mobilizacja przed bitwą
Kamień wskrzeszania
No i opowieść księcia :)
Wspomnienie Snape'a ^^
King's Cross ^^
Wtedy kiedy niszczą ten puchar a Voldemort tak jakby pochyla się i rzuca to zaklęcie na te czarry ochraniające zamek. ( nie miałem dobrych słów...)
Gdy zbroje ożywione przez Minerwe maszerują ^^