Już pisałam o tym filmie. Oglądnęłam jednak niedawno Kamień Filozoficzny. I...Komnata przebija go pod wszystkimi kątami, przynajmniej w mym odbiorze. Nie jest też filmem tak bardzo dziecinnym (nie pisze iż to dyskredytujące pojęcie) jak część pierwsza. Jeszcze raz więc; BRAWO!