Całe szczęście w przeciwieństwie do książkowego pierwowzoru, który był goszy od pierwszej książki, filmowa druga część jest znacznie lepiej zrealizowana od Kamienia Filozoficznego. Może poza jęczącą Martą, która jest trochę za stara na tą rolę.
Ogólna ocena jest bardzo dobra. Zobaczymy co zrobią jak dojdą do piątej części. Tam Harry będzie się musiał zmienić z tragicznego bohatera w marionetkę, która też ma sporo za uszami.