mam pytanie, czy na prawdę wszyscy tak kochają Harrego Pottera? on mi się w ogólne nie podoba. Biedne dziecko pokrzywdzone przez los, najpierw rodzice, potem rodzinka, wujaszek umiera, przyjaciele umierają, a teraz cały świat tylko w jego rękach... oh, oh. tylko on jedyny przeciwko całemu światu... to jest już tak naciągane, ze nie mogę...
ale... Hogwart to co innego, cały świat i przedstawienie go bardzo mi się podoba, wątki poboczne są dla mnie ciekawsze i wgl super
To znaczy chodzi Ci o to, że nie lubisz postaci Harry'ego? Bo widzisz moim zdaniem wszyscy nie kochają Harry'ego Pottera jako pojedyńczego bohatera, tylko cały magiczny świat tworzony przez Rowling. A co do Harry'ego to w większośći książek tak po prostu jest - dobry, wspaniały bohater, krzywdzony przez los, ale w końcu zwyciężający zło. Co do Harry'ego to podzielam Twoje zdanie, dla mnie jest trochę nudny, a najbardziej mnie wkurza jego związek z Ginny. Też wolę te poboczne wątki i innych bohaterów.