Czy dobrze zrobili że podzielili Insygnia Śmierci na dwie części?
Są plusy i minusy moim zdaniem - fajnie że film będzie dłuższy i jak przypuszczam bardziej zgodny z książką ale najprawdopodobniej zrobili tak dla kasy :(
No tak , plus jest też taki że będzie więcej frajdy i jakby osiem części , mam nadzieje że z projekcją nie będą tak zwlekać jak z projekcją szóstej części.
No i tu są dwie strony medalu: plus- więcej szczegółów, bo film będzie dłuższy, natomiast minusem jest to, że będziemy musieli na to trochę poczekać, no i zrobili to dla kasy.
Ale jak już będą dwie części i będzie można je sobie obejrzeć bezpośredni jedną po drugiej, to powinno być dobrze. W końcu może będzie jakaś dokłądność z książką ;)
Oni po drodze przy kręceniu poprzednich 6 części pogubili tyle ważnych i istotnych wątków dla 7 części, że albo będzie zgodna z książką, albo będzie zgodna z filmami (raczej to drugie), wg mnie nie dadzą rady tego pogodzić więc film i tak będzie mało zgodny :)
Niby dobrze, bo będzie zgodny z książką, ale źle bo Yates spartoli dwa filmy, a nie jeden.
Nie, ja bym wolał 1 częśc, ale nie sądzę żeby się nagle urwało. To by było głupie... Ale może będzie przynajmniej bardziej szczegółowe...