PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=142402}

Harry Potter i Książę Półkrwi

Harry Potter and the Half-Blood Prince
2009
7,5 325 tys. ocen
7,5 10 1 324930
6,0 46 krytyków
Harry Potter i Książę Półkrwi
powrót do forum filmu Harry Potter i Książę Półkrwi

z tego co jest mi wiadomo obrazy w pokoju dyrektora poruszają się i jak coś się działo to słuchały itp ;) czyli będzie mona kontaktowac się z nim przez obraz ? a moze bedzie duchem tak jak Prawie Bez Głowy Nick lub Jęcząca Marta? :) ( przepraszam za błędy ) . co wy o ty myślicie ?:)

ocenił(a) film na 8
Wolek_3

Myśle ze będzie można się z nim kontaktować poprzez obraz, który wisi w gabinecie dyrektora. A co do ducha to wydaje mi się ze w 5 części kiedy Syriusz umarł, Prawie Bezgłowy Nick powiedział Harremu, że duchami zostają ludzie którzy boją się śmierci :) A Dumbledor chyba nie bał sie smierci :)

ocenił(a) film na 10
Agusia_33

Znając Rowling pewnie coś wymyśli żeby Dumbledore żył a moze zrobi tak jak Tolkien we Władcy Pierścieni ;)?

Wolek_3

pamietajmy, ze obraz to tylko obraz. nie jest w stanie myśleć, kochać... zyć.
to tak jak portret matki Syriusza - jest w stanie tylkjo sie drzec i wydawać dziwne rozkazy Stworkowi
Dumbledore nie ozyje:]
JKR nie zamierza zepsuć swojej ksiazki
przeciez od początku było iwadomo,ze on musi zginać.. to Harry jest głównym bohaterem i na nim ciąży odpowiedzialnosc walki z Voldziem. nie moze mu być tak łatwo =]
kazda dobra książka musi zaskakiwać czytelnika oraz być... realna
Rowling nie mogła walić ciagle happyendów.
i tak już troche zwaliła sagę watkiem miłosnym Lupina i Tonks.. to wdg mnie jest przegięciem.. tyle na raz walneła par.. i to w jednej scenie.. ale ok, to inny temat =]

evans

co przegięła? co przegięła?
Przegieła łącząc Harry'ego z Ginny, przegieła z fochami Hermiony w stasunku do Rona, ale jeśli chodzi o Lupina i Tonks- NIE!
Po pierwsze połączyła dwie na pierwszy rzut oka skrajne osobowości - dorosłego, zamkniętego w sobie mężczyzne, który skrywa pełno tajemnic i jest święcie przekonany, że nic mu się od życia nie należy i szaloną, żywiołową, młodą kobietę, która ma pełno pytań.
Po drugie: urozmaiciła tym książkę. Każdy był chyba przekonany, że Tonks jest załamana z powodu śmierci Syriusza.
Po trzecie: Lupinowi się należy coś od życia!

yave

i właśnie dlatego wszyscy kochamy Lupina - bo jest nam go zal..
a teraz juz go mozemy przestać kochać :]
jednym słowem- zepsuła tą postać!!!

evans

według mnie obrazy żyją, myslą i pomagają. ja mysle ze harry bedzie przychodził do obrazu dumbledora po rady

BradMan

Według mnie obrazy nawet czują, przykład Gruba dama gdy dowiedziała się o śmierci Dumbledora...

Raven_13

co do obrazów.. to jest nawet doby temat do polemizacji...czy nie uwazacie,ze sama JKR trochę się w tym zagubiła? no bo dała im tyle możliwości...przenikanie do innych obrazów..rozmowa... a jestem pewna,ze chciała osamotnić Harrego..bardziej go..usamodzielnić.
dlatego myślę,ze nie bedzie scen,w których Harry gada sobie z portretem Dumbledora..wtedy jego śmierc by straciła cały sens...
i Harry przeciez nie idzie do szkoły..ale czy na pewno? bo przecież by się stać aurorem musi zdobyć co najmniej piec owutmenów..

ocenił(a) film na 10
evans

Czyli JKR wpadła jednym słowem ;) albo jakoś to tak ułoży ze bedzie sie wszystko zgadzać ale to ona jest autorką i może wszystko wymyślić tak samo z tym POKOJEM ŻYCZEŃ mi ten pomysł się nie podoba

evans

ŻAL? Żal to mi jest Harry'ego! Bo...eee... tak po prostu jego postać jest do chrzanu.
a Remus.. ach, Remus.. Tonks raczej nie sprawi, że Lupin otworzy się na świat. To jest jedna z moich ukochanych książkowych postaci, bo ma coś w sobie. Zawsze coś chowa w serduszku. On jest cudowny tak po prostu..

yave

no..Harry ..tak,dziwna postać..
tzn wkurza mnie to, ze robi sie z niego taki macho...jest teraz taki odważny i pyskuje.. coraz częstsze zwroty typu"odwal się" i "wulgarne gesty"..
no cóz...rozumiem,ze chłopak dojrzewa, ale nie podoba mi sie sposób,w jaki Rowling próbuje to przedstawić.

evans

co zrobiła gruba dam po smierci dumbledora???????????????
jakos nie moge se przypomniec:|???

BradMan

spytała się Harrego czy to prawda ze dyrektor umarł, a gdy to potwierdził, zasmuciła się i odsłoniła przejście nie pytając o hasło:]

evans

cała trójka stała się jakaś dziwna. Z Ronem to samo co z Harry'm, a Hermiona jest histeryczką. Ginny? Szkoda gadać.
Tylko Ci dorośli bohaterowie zachowali swój urok!

yave

Lupin też sie zmienił - zakochał się :/ :P

użytkownik usunięty
evans

ja tam myśle że źle zrobiła autorka bo w 1,2,3 części były same happy endy, tak w sumie, w 4 zmarł kolega, w 5 Syriusz-straszne i niesprawiedliwe, a na dodatek w 6 Dumbledor i jeszcze słyszałam że w 7 ma zginąć Ron (ale nie jestem pewna), więc troche nierówno to rozłożyła nie ? no ale z drugiej strony Harry sam s emusi poradzić z Voldemortem, więc musiał umrzeć Dumbledor, ale najbardziej nie czaje tego, fdlaczego wtedy, jak przybiegł Draco (pod koniec) to Dumbledore zablokował Harrego, że ten nie mogł nic zrobić, ani mu pomóc ani nic, i musiał patrzeć jak umiera...

dubledor nie chciał narazac harrego na niebezpieczewnstwo, bo wiedział, ze bedzie chciał mu pomoc i nie mogł do tego dopuscic zeby harry umarł(albo żeby sie nad nim znecali czy cos), bo przeciez by sobie(harry) nie poradził z tyloma śmierciozercami...

evans

o nie, kochanie! Zakochanie to stan w jakim się znalazł, ale się nie zmienił! Pozostał taki jaki był, a świadczy o tym fakt, że Tonks przez ten cały rok wojowała z nim na argumenty, których do siebie nie dopuszczał. Walczył ze swoimi uczuciami i z nią, tłumacząc innym i pewnie sobie, że nie zasługuje to, aby jakakolwiek kobieta obdarzyła go miłością. Gdyby wyjechał gdzieś nagle z Tonks nie mówiąc nikomu ani słowa i nie dając znaku życia - to zgodziłabym się z Tobą - zmienił się, ale nawet wtedy kochała bym go.. tak samo jak kocham Windsora Horna, Keantinga, Carlosa.. cholera! szkoda, że nie da się ich wyczarować z książek.. --"

;-P

yave

hehehe ;p a jak myślicie co bedzie z Hermi jak Ron zginie? On nie może zginąć bo przeciez jak sie to wszystko w kupe weźmie to wychodzi ze na koncu 7 cześci Hermi bedzie z Ronem chodzić, mam racje? :P A mi sie tam podoba że Lupin bedzie z Tonks! Przeciez coś mu sie od życia należy, co nie? :)

agatqa92

nie :P
Hermiona zacznie uczyć w Hogwarcie :]
albo skuma się z Krumem...
jakoś mi postać rozkojarzonej Tonks nie paowała do Lupinka...teraz to mi tam to obojetne :]

evans

a może właśnie dlatego "rozkojarzona" Tonks zakochała się w nim, który jest spokojny i opanowany. Ona daje mu szczypte szaleństwa, a on jej spokój i opanowanie.. ;-D

dobra, dobra.. siedze już cicho.. Pozdrawiam!

yave

faktycznie... fajna para...
moze uda jej sie rozwinąć swoje umiejętnosci maskowania i przemieni sie w wilkołaczycę? :P:P:P

evans

dobre! diablo dobre! ;D
Tak sobie myśle- Lupin się pewnie bał, że jej coś do mózgu strzeli i postanowi go odwiedzić podczas pełni ;-D
Nie no, aż tak chyba się nie rozwinie swoich uzdolnień, a Rowling nie zrobi z niej animaga, jak w przypadku reszty Huncwotów..

Jak Joanne już zamorduje Harry'ego to nie obraziła bym się gdyby napisała książkę o Huncwotach.. przynajmniej nie musiała bym kupować tych cholernych tomów, żeby wśród lawiny głupich przygód wyłuskać to co mnie interesuje..

yave

Hmm... Ja bym chciała żeby napisała o Huncwotach aszczególnie o Syriuszu i Jamesie czyli o tym wszystkim co robili w szkole (i czy w końcu James ściągnął gacie Sewerusowi :P) To by było Fajne :D Ale z Tonks animaga raczej nie zrobi...

agatqa92

prosze mi tu Remusa nie dyskryminować!
Jimmy raczej gaci mu nie ściągnął; myśle że Remus w końcu zareagował, przecież sam Syr powiedział, że czasami było im wstyd przed nim.

yave

pozwolę sobie jeszcze wrócić do tematu Tonks :) dlaczego wszyscy myśleli że zakochała się w Syriuszu skoro w piątym tomie Syriusz mówił że jej matka była jego kuzynką i tym samym jest z nią spokrewniony (z Tonks). Coś tu chyba nie gra ^^'

Martha

Ja tam jestem noga w genealogi i związkach rodzinnych [jestem antyrodzinna], ale wydaje mi się że Syriusz nie był aż tak blisko spokrewniony z Nimfadorą, żeby nie móc z nią być.. Podkreślam "wydaje mi się". Duo: miłość nie wybiera- przynajmniej tak mówią..

yave

hmm.. ale pamietacie jak w 5 czesci w chyba 6 rozdzziale o tym starożytnym i szlachetnym rodzie blacków Syriusz powiedział takie coś "przeciez Weasleyowie to banda podłych zdrajców" jak myślicie co miał na myśli???????????????????

agatqa92

Ja nie wiem co z tym portretem, no bo w książce jest wspomnienie, że portret Dumbledora się pojawił... ale myśle, że to wszystko byłoby za proste np. to, że Harry mógłby się porozumiewać z Dumbledorem hym... niewiem przeczytamy zobaczymy :D mam tylko nadzieje, że niepotrwa to długo :\