Harry Potter i Książę Półkrwi

Harry Potter and the Half-Blood Prince
2009
7,5 326 tys. ocen
7,5 10 1 325755
6,0 46 krytyków
Harry Potter i Książę Półkrwi
powrót do forum filmu Harry Potter i Książę Półkrwi

Mam pytanie do tych którzy przed oglądaniem filmu przeczytali książkę (nie
chodzi mi o księcia tylko ogólnie o HP):
Czy kiedy oglądaliście kinową wersje mieliście wrażenie że to jeden wielki
trailer książki? Ja tak miałem kiedy oglądałem dzisiaj Księcia. Wszystko
bardzo skrótowo a film niby ma 2h 45min.
Pytam bo to mój pierwszy film poprzedzony ksiązką i chciałbym wiedzieć czy
na następnym najprawdopodobniej też się rozczaruje

użytkownik usunięty
Jake14

Na twoje pytanie są dwie odpowiedzi.
Czy rozczarujesz się, na następnym filmie, poprzedzonym książką? TAK TAK TAK Zdecydowanie TAK.
Książki mają to do siebie, że zawsze są o niebo lepsze od filmu. Przy filmie pracuje kilkaset, a czasami nawet kilka tysięcy ludzi. Każdy z nich musi odnieść się, do jednego scenariusza. Zawsze część z nich coś po prostu spieprzy. Nad książką pracuje jego autor, który od początku do końca wie, jak ją napisać. W książce nie liczy się gra aktorska, reżyseria, zdjęcia, efekty specjalne, jedyne co się liczy, to twoja wyobraźnia i na tym polega magia książek. Nie widzisz jej na ekranie, tylko w swojej głowie. Nie możliwe jest, aby ktoś nakręcił film lepszy od książki.

Drugą sprawą, jest fakt, że "Książę półkrwi" to najgorsza ekranizacja całej serii. Ten film sięgnął dna, jest nudny, pozbawiony magii, fantazji, nie ma nic wspólnego z książką, poza głównymi bohaterami. Harry Potter w rękach Yates'a to rozbój w biały dzień. David Yates jest jednym z najgorszych reżyserów, których filmy miałem nieprzyjemność oglądać. Gorszy jest chyba tylko Uwe Boll.

ocenił(a) film na 7

no dokładnie. To byłą bardziej komedia romantyczna.
Ale spójrzcie na aragoga! Trzy razy mniejszy niż w 2 części.
W filmie może było bardzo dużo wydarzeń ale streszczonych do max 5 min. Nie
wiem czy iść na insygnia, Ale pocieszam się tym że łącznie film będzie
trwał ok 5 h (obie połówki 7 cz).
Dzięki za pomoc:)

Jake14

Ja książki zawsze czytam przed filmem. Księcia Półkrwi czytałam 3 razy, w tym ostatni na tydzień przed premiera, by dokładnie przeanalizować co było nie tak a co w porządku. Rzeczywiście film był lekką komedią, więc zgadzam się z Wami. W każdym razie lapiej jest przeczytać książkę, a później obejrzeć film. Pamiętam że oglądałam " Narnię" a dopiero potem wzięłam się za całą serię książek- po raz pierwszy spotkałam się by film był lepszy od ksiażki. W przypadku Harry"ego książki są o niebo lepsze.