Uwielbiam tą część! ;D Być może dlatego, że jest w tej części dużo o Ronie i Hermionie [nawet się zrymowało ;P], których ubóstwiam [właściwie to tylko Rona ;d ] ! :D No i wzruszyłam się, jak Snejp zabił Dumbldora, a tym samym polubiłam Draco, że to nie on to zrobił.