Ja całkiem inaczej wyobrażam sobie Narcyze... piękna, zimna, o szczupłej pociągłej twarzy i ostrych rysach... ale nie wiem kto miałby ją zagrać... żadna znana aktorka nie przychodzi mi do głowy...

Moim zdaniem powinna to być Tilda Swinton...

Nigdy o niej nie słyszałam, ale zerknęłam i myślę, że faktycznie by pasowała... Chociaż przez casting można by znaleźć jeszcze kogoś lepszego pod względem fizycznego podobieństwa... No, ale jeśli będzie to ktoś z ulicy to różnie potem bywa z jego umiejętnościami aktorskimi. Myślę, że rola Narcyzy, choć krótka, jest dość trudna.