O co chodziło z tą pastą? Czy po prostu o to, że kojarzyła się Hermionie z Ronem? Tylko dlaczego jak na eliksirach mówiła co czuje, po pasta była taka przerwa i dopiero powiedziała do zębów. A i po tym jak Ron się otruł Hermiona powiedziała "A ja się z nim... przyjaźnie" też taka dziwna przerwa ;).
no bo przeciez Hermiona czuje cos do Rona nie? i dlatego zorbila taka pauze mowiac ze sie z nim przyjazni zeby nei powiedziec czegos innego
Może i w dennej wersji z polskim dubbingiem tak było, ale w oryginale ona powiedziała ...and...toothpaste. Zawahała się po "i", a nie po paście xDD Miała na myśli jakiś zapach Rona, ale bała się to głośno powiedzieć i przypomniała sobie na bierzącą tą pastę do zębów ;)
W skrzydle była mocno wkurzona i mogła powiedzieć o wiele za dużo ale się opamiętała:)
Co do tej pasty to czuła pewnie zapach Rona, może jego włosy?
I bała się tego powiedzieć przy wszystkich więc przypomniała sobie sytuację z pastą i tak właśnie powiedziała:)
Nie czuła zapachu Rona! xD Po prostu każdy czuje coś innego wąchając amortencję, nie kogoś, Hermiona czuła skoszoną trawę, pergamin i pastę, tak jak w książce... ona często się waha, jak coś mówi, ale tu może chodziło o to, że po prostu za bardzo się rozmarzyła i za dużo powiedziała na lekcji? I nie widzę związku ze sceną w skrzydle.
Mnie się wydaje że to raczej chodzi o jej rodziców... xD Przecież byli dentystami co się jednoznacznie kojarzy z pastą do zębów. Nie jestem pewna czy Eliksir miłości działa też na taką miłość ;/
O, racja. A pergamin to dlatego, że pisze długie wypracowania ^^. Ale w czym jest problem, bo nie rozumiem po co ten temat? O nic nie chodziło z pastą, jeśli Ron np. czułby zapach swetra który dostaje na Boże Narodzenie też byłoby to takie zagadkowe?
Zapach amortencji nie wskazuje przecież tego, w kim dana osoba jest zakochana. Ona powoduje pewne zadurzenie, a nie ma nic wspólnego z tym, które już samo z siebie się zrodziło.
Pergamin to chyba dlatego że lubi się uczyć... w książce chyba nie ma tego fragmentu jak Hermiona mówi co czuje gdy wącha amortencje. a chyba jej zapach ma się kojarzyć z miłością i to każdego rodzaju ;d
Pisze: "Ja czuję woń świeżo skoszonej trawy, nowego pergaminu i ...." nie ma nic o paście ... ;/
Hermiona ma romantyczne skojarzenia z pastą do zębów bo w scenie, kiedy Harry przyjeżdża do Nory i wita się z wszystkimi Ron ściera jej pastę z policzka. Wryło się dziewczynie w pamięć :)
Po pierwsze scena w filmie różni się od sceny w książce. W książce jest fragment "Ja czuję zapach świeżo skoszonej trawy,nowego pergaminu i...Nagle urwała rumieniąc się lekko"
W wywiadzie Rowling powiedziała,że Hermiona czuła włosy Rona tak jak Harry perfumy Ginny;)
Natomiast w filmie mówi,że czuję pastę do zebów bo jej się kojarzyło właśnie z tym wydarzeniem w Norze kiedy Ron ścierał jej z policzka pastę;)
KONIEC SPRAWY
I to właśnie jest problem tego gównianego dubbingu. Po angielsku pasta do zębów to jeden wyraz (toothpaste), więc po tej pauzie po prostu powiedziała "toothpaste", po prostu palnęła pierwsze co jej ślina na język przyniosła i tyle. A w polskiej wersji ("(...) i pastę ... do zębów!") wyszło jakby się zastanawiała nad rodzajem pasty. Bezsens totalny.