zupełnie się nie zgadzam ponieważ jest to najlepsza część tej przygody 10/10

Harry Potter, jest lepszy jako książka. Wiemy że każdy ma własny gust, ale gdy bym miała wybierań najlepszą wybrała bym Komnatę Tajemnic. Lecz w tej części aktorzy wcale źle nie grali. Tylko mało ukazywali tego co każdy by chciał widzieć.

jedyny minus to malo akcji na którą czekałam
pozatym bardzo dobrze
oderwać sie od rzeczywistości oderwałam sie
za krótko ;p

Troche sie nie zgodze ,bo to sie tak zawsze wydaje ,że stare części najlepsze (rzeczywiście miały taki klimacik do 3 części) . Od czary ognia zaczynają sie grubsze ksiazki . Jakby mieli zrobić wszystko to film trwałby ... Film bardzo mi sie podobał . Śmieszny itp itd Tylko czekałem z niecierpliwością na walkę śmierciożercow z uczniami w Hogwarcie ,aa tego nie pokazali . Wieeelka szkoda! :(

Dokładnie to samo miałem napisać, co do joty. Pominięcie najważniejszych wątków fabularnych, dla czego ? Dla miłości, pocałunków i wzdychań... Scena przy łóżku szpitalnym Rona idealnie obrazuje co bardziej liczyło się dla autorów filmu. Więcej czasu poświecono perypetiom miłosnym Rona i Hermiony, niż ważnemu dla fabuły wydarzeniu, jakim była próba otrucia Dumbledore'a. Całkowita porażka. Film ten bardziej przypominał brazylijską telenowelę niżeli adaptację książki. Fanom serii książek o Harrym Potterze, radzę unikać tego filmu jak ognia. Fanom Radcliffe'a i Watson - polecam.

Macie racje, film nie był aż tak zły. Sama popłakałam się przy śmierci Dumbledore'a ponieważ wiedziałam co czuł Harry patrząc na jego śmierć. Osoby czytające 6 tom Harry'ego Potter'a powinny wiedzieć że film nie opisze co ktoś czuje.