Dobrze że Dumbledore zginął bo przecież i tak był już stary, a wyobrażacie jaka by była ta cała
wojna w ostatniej części? Troche za łatwa bo prawdopodobnie Dumbledore rozwaliłby większośc
gości...
A zastanawiam się co się stało z Cho coś tam słyszałam o tym, że wyszła za mugola, szkoda, bo
Harry i ona pasowali do siebie
Szkoda mi Syriusza, bo był dla Harrego ważny i chciałabym wiedziec co to był za łuk
Jakby co piszę pod tym bo nie wiem pod jaką częścią
Gdyby Dumbledore dożył wojny to rzeczywiście byłoby bardzo łatwo , ale też wiele by się zmieniło. Zapewne Snape otwarcie by walczył wraz z Zakonem przeciw Voldemortowi i przeżyłby. I Harry dowiedział by się wszystkiego od Dumbledore. Tak masz rację , że Cho wyszła za mugola. Według mnie właśnie nie pasowała do Harrego. Dla mnie Harry jest przeznaczony dla Ginny:) Ale każdy ma swoje zdanie. Nom Syriusza szkoda. Jedna z moich ulubionych postaci. Czytałem gdzieś , że na początku Rowling chciała zamiast Syriusza zabić Artura Weasleya. Sam nie wiem jakby to wyglądało , ale jest tak jak jest. A ten łuk to zapewne było jakieś przejście na inny świat