Chociaż, wydaje mi się że utwór "In Noctem" nadałby się na to. Ale muzyka w filmie i tak jest świetna ( walka z inferiusami, teleport do jaskini). Szkoda trochę, że nie możemy częściej posłuchać chóru z prof. Filtwickiem na czele- każda piosenka w jego wykonaniu była kapitalna.