Prawdziwi fani Pottera, którzy znają każdą książkę na pamięć tylko tracą czas i pieniądze na seans. Film jest niespójny, sprawia wrażenie jakby był zrobiony tylko pieniędzy, wycięto ponad 60% wątków z książki a resztę pozmieniano, film z resztą ma niewiele wspólnego z tytułem.
Moim zdaniem, książka najlepsza , film - najgorszy.
co fakt to fakt, film nie jest rewelacyjny... Sam w sobie jako film poza paroma niedociągnięciami jest zajebisty, ale do niczego na podstawie książki. Skoro reżyserzy nakręcili dwie pierwsze części zgodnie z książką, z pozostałymi mogli zrobić to samo zamiast odwalać taki burdel.
To teraz porównaj sobie grubość pierwszej i piątej, czy szóstej części. Widzisz różnicę? Ostatnio czytałem sobie całą serię jeszcze raz i zauważyłem, że w pierwszych częściach było dużo mniej wątków pobocznych. Cała historia skupiała się tylko na głównym wątku. W późniejszych tomach sytuacja wygląda nieco inaczej. W takim wypadku twórcy mogli albo wyciąć bardziej niepotrzebne momenty, albo podzielić film na części. Innego wyjścia nie widzę. Mi osobiście HP i KP bardzo się spodobał. Jest to pierwszy film, który wygląda mniej więcej tak, jak go sobie wyobrażałem. Wreszcie przygody Harrego nie są bajką. Wreszcie jest poważny, mroczny film. Obejrzyjcie sobie pierwszą część. Widać różnicę, nie? Inna kolorystyka, inne ujęcia, inna muzyka. Wiem, że wcześniej bohaterowie byli młodzi, ale ich przygody również można było ukazać w mroczniejszy sposób, jaki według mnie bardziej do tej powieści pasuje. Teraz widać, że filmy dorastały razem z ich bohaterami. Teraz mogę nawet stwierdzić, że najnowsza część przygód Harrego to nie jest film dla dzieci. Nie da się ukryć, że podczas premier poprzednich części sale kinowe zapełniały głównie dzieci. Teraz, gdy byłem w kinie za mną siedziała dwójka dzieci z tatą. Chłopcy mogli mieć po około 7 lat. W połowie filmu chcieli już wyjść z sali, bo film ich nudził. Za mało wybuchów, zamieniania przedmiotów w żaby i tego typu rzeczy. Dla mnie zdecydowanie najlepszy film z serii. 9/10
Nie wiem książki nie czytałem.. tak czy inaczej dałem mu 6 na 10.
Mianowicie nowy Harry jest filmem dużo bardziej mroczniejszym niż poprzednie części, jednak mimo tego całego niby narastającego napięcia, scen które miały wywołać to NAPIĘCIE i w ogóle ciary na plecach... to ja tego nie poczułem, dla mnie to było takie zwykłe ot scena.. zupełnie żadnych emocji nie odczuwałem, wiedziałem o co chodzi reżyserowi jego zamiary były naprawdę całkiem niezłe jednak nie udało się.. film ma b. dobre zdjęcia jak i efekty specjalne (mecz quidditch-a bardzo mi się podobał) również muzyka stoi na wysokim poziomie z aktorów najlepiej spisał się zdecydowanie młody Rupert sceny z nim były zabawne i miały w sobie w to "coś". W filmie ogólnie brakowało tej MAGII które posiadały poprzednie części (zakonu feniksa nie widziałem).
Na uwagę zasługują również rozterki miłosne bohaterów są naprawdę b.dobre i naturalne (jak na ten wiek) jednak z drugiej strony myślałem sobie.. przecież poszedłem na film sc-fi o czarodziejach i innych podobnych rzeczach a nie na American Pie 69, więc nie wiem jak to potraktować jako plus czy minus.. tak czy inaczej mówię, że książki nie czytałem i może tak jak historia została przedstawiona w filmie jest i w książce jeśli tak to na pewno nie będę jej czytać. Można jeszcze dodać kiepski koniec który nie jest ani emocjonujący ani wzruszający.. ANI nawet żenujący.. po prostu nijaki. Film jednak ogólnie oglądało mi się dobrze bez żadnych zawodów bo jakimś tam fanem nie jestem.. tak czy inaczej można było film nakręcić lepiej, pieniędzy mi nie szkoda na filmie w sumie dobrze się bawiłem. POZDRO!!
dzoka91 - A który film nie jest zrobiony dla pieniędzy? Myślisz, że twórcy robią to charytatywnie? Nie, zawsze chcą na nim zarobić. Jednak zazwyczaj starają się, aby na te pieniądze jednak zasłużyć. Są jakieś amatorskie filmy, na których twórcy nie zarabiają. Ale jeżeli film ma się ukazać w kinie i budżet tego filmu wynosi... no, bardzo dużo, a do tego jasne jest, że będzie hitem, to twórcy chcą za to dostać kasę. A akurat w przypadku HP i KP twórcy według mnie na tą kasę zapracowali. Chyba żaden film nie powstał nie dla pieniędzy. Może nie tylko dla pieniędzy, ale jednak są one ważne przy produkcji filmu. Ja tak to widzę.
dziex za opinię. polecam przeczytanie książki, nawet dla przekonania się co zostało urwane w filmie i co pozmieniali tak, ze się nawet nie dało tego oglądać. (ostatnia scena... -.- )
pozdrawiam,
aa chciałem dodać że całość doprawia... POLSKI DUBBING, który jak zwykle i w tym przypadku psuje cały efekt gdyby nie to dałbym może nawet 7. :)
Pan kolega z chęcią by sie wybrał na film z napisami tylko ja nie wiem na jakiej zasadzie to działa gdzie tak puszczają.. czy w jakich godzinach.. po prostu nie wiem xD
ja jako wielki fan Pottera dałem filmowi słabe 6/10... Ale to i tak chyba tylko dlatego, że mój sentyment do serii nie pozwala na określenie filmu jako "ostatni shit" choćby nie wiem jaką beznadzieję nakręcili. Bo ten film niestety ma mnóstwo błędów, z których największy to chyba atak na Norę. Rozumiem, że chcieli dać coś efektownego, ale wyszło nielogicznie i bez sensu ;/