Czy zauważyliście parę błędów w filmie? Np. Harry tak długo by nie przetrwał pod wodą duszony a po drugie Dumbledore ruszył nosem kiedy leżał już martwy albo po co Snape rzucał Avadę skoro mógł po prostu Expeliarmussem zwalić Dumbledore'a z wieży? Czekam na odpowiedzi!
xD może nie chciał by dumbledore cierpiał jeżeli by przeżył z wieży astronomicznej xD (chociaż w to wątpie) ;D
Rany, Kuba, no zastanów się. Jakby expeliarmusa rzucił to Dumbledore może by i zleciał ale pomyśl ten jego płaszczyk zadziałałby jak spadochron to nic by sie nie stało, poza tym JEST CZARODZIEJEM nie zapominaj. Jakby zleciał może coś by mu się stało ale wystarczyłoby dobre zaklęcie albo interwencja pani Pomfrey. Ja np nie płaczę nad tym, czemu Snape nie rzucił expeliarmus, tylko dlaczego zabił wgl Dumbla. Ten post nie jest potrzebny, znam cię przeciez, wymyśliłbyś lepszy temat.
Boże, przecież rzucił to zaklęcie ponieważ Dumbledore mu kazał, widzę, że nie czytaliście siódmą część Harrego.
Po co miałby rzucać Expelliarmusa, jak mógł od razu Avada Kedavrę? Przecież z tej części wynika, że jest śmierciożercą, sługą Voldemorta, Avada Kedavra to u nich normalka. A to nie jest przecież tak, że zaklęcia typu Crucio, czy właśnie Avada zużywają więcej energii niż jakieś tam Expelliarmus.
Moim zdaniem koniec był beznadziejny...
Po pierwsze Harry na pewno nie stałby i nie patrzyłby się jak Snape zabija Dumbledore'a. I ta scena w książce trwała długo i była znacząca, w filmie trwała krótko i twórcy bardziej skupili się na jakiś niepotrzebnych scenach ( Ta , kiedy podpalili Norę ^^ )
Harry był wtedy pod działaniem Imperiusa, którego rzucił na niego Snape, aby ten się nie ruszał.