Harry Potter i Książę Półkrwi

Harry Potter and the Half-Blood Prince
2009
7,5 326 tys. ocen
7,5 10 1 325743
6,0 46 krytyków
Harry Potter i Książę Półkrwi
powrót do forum filmu Harry Potter i Książę Półkrwi

za mało czarów!
oglądając tą część Pottera wnioskuje że za mało było w nim ''magii''. W innych częściach jest pseudo walka itp. a tu?? film o czarodziejach, magii walce dobra ze złym Lordem Voldemortem czy jak mu tam, a tu raz chyba użyli różdżki gdy HARRY walczył ze Severusem Snapem ...
Sitemap

ocenił(a) film na 6
Alexz0605

a w książkach znowu tyle używali różdzek ? Walka w ministerstwie w zakonie feniksa, walka w księciu półkrwi ( której akurat w filmie nie było) no i ostateczna bitwa w insygniach śmierci tyle tych większych walk było. Poza tym nie chodzi tylko o taką magię chodzi o klimat a to ten film akurat miał chyba przede wszystkim dzięki świetnym, mrocznym zdjęciom i najlepszej muzyce od czasu komnaty tajemnic. Choć trzeba przyznać że walka na końcu powinna być. Wyrażnie widać że Yatesowi brakuję odwagi na coś więcej i te wszystkie walki są takie spokojne i krótkie, w zakonie feniksa można było zrobić epicką bitwę, lepszą niż we władcy pierścieni, dostaliśmy mnóstwo zaklęć ale ja chyba jednak oczekiwałem czegoś więcej. Jednak mam nadzieję że w insygniach śmierci wszelkie takie braki zostaną wynagrodzone a ten film jest świetnym wstępem do finału, w niektórych momentach nieco przynudzał i trochę przegadany ale jednak nadrabia wszystko świetnym klimatem. Zło nadchodzi i to widać

ocenił(a) film na 8
Alexz0605

chyba nieuważnie oglądałaś Księcia Półkrwi... ;)

walka Harry'ego z Draco w łazience; ptaszki wyczarowane przez Hermionę; walka Harry'ego, Ginny, Lupina i Tonks ze śmierciożercami podczas ataku na Norę; no i w końcu śnieg wyczarowany przez Rona ;), albo rzucenie Confundusa na McLaggena ;)

to sceny "magiczne", jakie w tej chwili przychodzą mi do głowy.

ocenił(a) film na 6
G_ocha

No i jej chodzi chyba właśnie o to że tego było zbyt mało i chyba chodzi o same walki. Więc zostaje tylko atak na norę, Harry vs Draco i te kilka zaklęć na końcu czego raczej walką nazwać nie można. I to nie jest wiele. Wprowadzili atak na norę żeby zwiększyć tempo filmu a w sumie to rzucili kilka zaklęć i tyle to samo z Malfoyem. Potencjał pojedynków zupełnie niewykorzystany

Joker_27

nooo, mi chodzi o to, że tego było za mało :)
spodziewałam się większego 'napięcia' że tak powiem :D