Skoro w trójce mogli cofnąć się w czasie i uratować Syriusza dlaczego nie mogli tego powtórzyć? Myślałem, że śmierci nie można uniknąć ale trójka temu zaprzeczyła, chyba, że takie było przeznaczenie. Co wy o tym sądzicie? I jak sądzicie czy w ostatnim tomie pojawi się Zgredek ja myślę, że odegra istotną role.
Chodzi o to, że Syriusz był jedynie skazany na śmierć, a dementorzy nie wykonali wyroku zanim oni cofnęli się w czasie. W 6 tomie Dumbeldore już umarł i nie było szans żeby cokolwiek zmienić. A pozatym w piątym tomie wszystkie zmieniacze czasu zostały zniszczone w departamecie tajemnic.
Co ma do tego czy umarł czy nie ?
Cofanie sie w czasie to zmienianie przeszłości wiec mogliby uratować Dumbleador'a gdyby mieli zmieniacz czasu.
Rowling specjalnie wiec "potukła" wszystkie pod koniec 5 czesci :
Ja wpadłam na to przy 4 części. Dlaczego nie cofnęli się i nie udaremnili fałszywemu Moody'emu zrobienia z pucharu świstokilka?? Wtedy Cedric by żył... NIE ZROBILI NIC... Syriusza i Hardodzioba uratowali, a Cedric?? Dla mnie to nie ma znaczenia czy skazany na śmierć czy już nie żyjący, Rowling tego nie wytłumaczyła...
w książce jak i w filmie wiele jest takich niedomówień
np, skoro Syriusz po śmierci nie powrócił jako Duch ,to zawsze mógłby powrócić jako żyjący Obraz ...jakich wiele w Hogwarcie ...i skoro Dumbledoor ma w gabinecie portrety wszystkich poprzednich Dykrektorów Hogwartu..tak Harry mógłby mieć portret Syriusza, i zawsze mógłby sobie z nim pogadać , ze tylko by chciał
Wystarczy prześledzić dokładnie w piątym tomie wyprawe Harry'ego do Ministerstwa Magii, żeby się dowiedzieć co się stało ze wszystkimi zmieniaczami czasu. Co do Zgredka to nie wiem, nie zastanawiałam się, ale wydaje mi się, że w 7 części ważną rolę odegra Draco Malfoy.