Niewątpliwym dużym plusem jest pojawienie się nowym postaci takich jak Syriusz Black oraz Hardodziob. Można zauważyć,że ta część jest mocniejsza w akcji od dwóch poprzednich i taka jakby bardziej "doroślejsza". Również bardziej mroczna, "aż strach się bać". Mamy tutaj do czynienia z demetorami oraz próbą uratowała Hardodzioba i Syriusza za pomocą zmieniacza czasu. Kolejny element po pelerynie niewidce,który chciałoby się mieć.
Tak jak w poprzednich częściach, piękny został przedstawiony Hogward. Taki zamek to marzenie! Także muzyka była przepiękna. Jak zawsze nie zawiodła. Można by jej słuchać godzinami. Jest niepowtarzalna.