PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34282}

Harry Potter i więzień Azkabanu

Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
7,7 417 170
ocen
7,7 10 1 417170
7,6 34
oceny krytyków
Harry Potter i więzień Azkabanu
powrót do forum filmu Harry Potter i więzień Azkabanu

A ja mam pytanie z innej beczki. chodzi o motyw kiedy Harry i Hermiona cofają się w czasie. Kiedy idą pierwszy raz w trójkę do domku Hagrida, Harry dostaje w głowę kamieniem, (którym rzuca Hermiona z przyszłości), potem słyszą szelest w krzakach (Hermiona z przyszłości poruszyła gałęzią). Ale Hary i Hermiona cofają się w czasie dopiero w skrzydle szpitalnym. wychodzi na to, że kiedy szli do hagrida pierwszy raz to harry i Hermiona już wtedy się cofneli w czasie. Hm. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, nie mogę tego ogarnąć.

użytkownik usunięty
Oskajg

zapewne chodzi w tym o to, że było to już hmm... "zaplanowane", że przeniosą się w czasie, więc kiedy Harry i Hermiona razem z Ronem wychodzili od Hagrida i Hermiona poruszyła tą gałęzią, prawie zobaczyli Hermionę z przyszłości. podobna sytuacja była z patronusem Harry'ego. wiem że dość mętnie to wyjaśniłam, wybacz :c

Już na wszystkie sposoby próbowałam to rozkminić Raz nawet mi się udało,ale na drugi dzien zapomniałam. Dalej tego nie rozumiem:D czyli wychodzi na to, ze np w sytuacji kiedy "ojciec harrego" wyczarował patronusa, a naprawdę był to on sam z przyszłości... czyli skoro byl z przyszlosci,wiec już raz się musiał cofnąć,potem drugi raz w skrzydle szpitalnym,a jak już uratowali Syriusza, i wrocili do szpitala, to weszli w momencie gdy znikali,wiec znaczy ze ci co znikali znowu się cofneli,i tak w kółko będą się teraz cofac?:)

ocenił(a) film na 8
Oskajg

W filmie nie ma pokazanej pierwszej linii czasowej, czyli tego co stało się zanim cofnęli się w czasie. Co więcej, patrząc z perspektywy całej historii, to co było najpierw nawet wcale się nie wydarzyło. Widzimy tylko to co miało miejsce już po podróży w czasie. Najpierw z perspektywy trójki jeszcze zanim się o tym dowiedzieli, później jako dwójka która już się cofnęła.

Oskajg

Tak beda sie w kolko cofac tylko zmienia relacje "przeszly"-"przyszly".
Harry "A" ktorego ogladamy, jest caly czas terazniejszym ze swojego punktu odniesienia jednak do czasu znikniecia przy pomocy zmieniacza czasu w calym ukladzie, jest wersja "przeszla". Gdy cofa sie staje sie juz werscja "przyszla" dla ukladu.
Dla tej ramy czasowej wszystko w kolko sie powtarza ale jest tylko jeden Harry "A". To jest zreszta istota podrozy w czasie - zalozenie ze przeszlosc caly czas sie odbywa, dlatego mozna do niej wrocic. Tak samo jak potencjalnie Harry caly czas rozbija sie o filar na peronie z drugiej czesci. Teoretycznie moze sie przeniesc do tamtej chwili i obejzec to sobie ponownie tylko z zewnatrz - nie moze jednak nic zdzialac zeby temu zapobiec.

Oskajg

Mnie zaciekawił inny aspekt. Dumbledore ostrzegł, że nikt Harrego i Hermionę podczas podróży w czasie nie może zobaczyć bo wtedy igrasz z czasem. natomiast to właśnie cofnięci w czasie Harry i Hermiona uwolnili Syriusza z wieży, więc ich widział i posłali Hardodzioba, który umożliwił mu wydostanie się z zamku, po czym wracają do Rona i ta piękna wymiana zdań między Harrym a Albusem :D
D: i co?
H: udało się !
D: Ale co? Dobranoc :D

Sam fakt spotkania z Syriuszem mnie zaciekawił i zdziwił...

ocenił(a) film na 8
rudy_205

Dumbledore miał na myśli, że oni sami siebie nie mogą zobaczyć :) to jest zresztą podstawowy warunek podróży w czasie, że przeszłe "ja" nie może się natknąć na to przyszłe. Przecież Hermiona chodziła codziennie na 2 lekcje naraz, więc obydwie zawsze widziała cała klasa, ale ona sama musiała siebie unikać. Mam nadzieję, że w miare jasno to brzmi ;)


Mnie natomiast zastanowiło co innego...a mianowicie dlaczego po cofnięciu się w czasie, Harry i Hermiona tylko umożliwili Blackowi ucieczkę, skoro mogli doprowadzić do jego uniewinnienia. Na przykład mogli przypomnieć Lupinowi o zażyciu lekarstwa, wtedy nie straciłby kontroli po przemianie, a Snape nie miał by powodu żeby do niego leźć i nie natknąłby się na mapę. Chyba, że tego im nie było wolno...

arturianka18

Wydaje mi się, że nie mogli, bo wtedy całkowicie zmieniliby bieg wydarzeń. Gdyby Lupin zażył lekarstwo i sie nie przemienił, ten szczurek (nie pamietam jak on sie nazywał) by nie uciekł, Syriusza by faktycznie uniewinnili a co za tym idzie, Harry i Hermiona nie musieliby się cofac w czasie żeby go ratować. a skoro by się nie cofnęli, to nie mogliby doprowadzić do tegojego uniewinnienia. I tak w kółko chyba.

arturianka18

Ale Hermiona nie chodziła na obydwie lekcje ze swoją klasą, tylko raz z inną, a raz z inną :) Cała klasa nie cofała się w czasie żeby robić tak jak Panna Granger (Snape'em zaleciało :D) No cóż można się doszukiwać różnych aspektów z tą podróżą, fajnie podywagować.

Zakończyłem przed chwilka ostatnią odsłonę filmu, długo się zbierałem do tego maratonu, bo poprzednio zatrzymałem się na Zakonie Feniksa (w 4 dni obejrzałem wszystkie części począwszy od Kamienia)... i teraz czuję taką pustkę. Film przy którym się wychowywałem dobił do końca i nie wrócę już do Hogwartu, aż mi łza stanęła w oku... musiałem odkurzyć swoje pierwsze trzy części na kasetach, które zostały masakryczną ilość razy obejrzane z siostrą w wieku 10 lat. Sory, ale takie emocje teraz mam że szok. Musiałem się wypisać :D Będę chodził teraz taki poturbowany emocjonalnie przez dobry tydzień :) Dobra...

Koniec Psot !

ocenił(a) film na 8
rudy_205

mi chodziło, że dwie rózne klasy ją widziało, nie ta sama ;) i obie nie wiedziały, że Hermiona jest "podwojona"...chciałam tym wyjaśnić dlaczego Syriusz mógł bez problamu spotkać Harrego i Pannę Granger ;D, bo on również tego nie wiedział...trochę to zagmatwane, ale czyż podróż w czasie można klarownie wyjaśnić?

Ja niestety nie mogę powiedzieć, że Harry Potter wiąże się z moim dzieciństwem, ponieważ moją fascynacja nim zaczęła się stosunkowo niedawno :( będąc dzieckiem nawet nie słyszałam o tych książkach, mieszkam w takiej dziurze, że takie wieści dochodziły w tamtych czasach do nas z kilkuletnim opoźnieniem), byłam już dość duża gdy poznałam tą rewelacje, jednak, wstyd mówić, wydało mi się to kompletną szmirą... filmy też oglądałam jednym okiem raz na kilka lat w TVN-ie a i to dobiłam tylko do "Więźnia" właśnie, bo dalsze części zobaczyłam dopiero rok temu też zresztą w TVN :/ zazdroszczę Tobie i innym, że wspominając dzieciństwo myślicie o Harrym, ja nie mogę ;(

rudy_205

Syriusz nie wie, że Harry i Hermiona, którzy go uratowali, przybyli z przyszłości. A ich "drugie ja z przeszłosci"mogłoby się troche zdziwić, gdyby zobaczyli siebie z przyszłości.:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones