muszę mu dać 10, wszystko w tym filmie mnie rozwalało i nadal rozwala, pomimo że wczoraj obejrzałem go już bodaj 4 raz...najlepsi są oczywiście Worm i Teddy KGB (już sama ksywka Malkovicha mnie rozbraja)...Norton w każdej scenie błyszczy, mógłbym oglądać je wiele razy, jak pyskował Grandmie pomimo że dostawał wciery :D ("I need your help like I need your cock in my ass" :DD) nie no, gość jest niesamowity, talent jakich mało i to w jakim filmie by się go nie zobaczyło
Malkovich klasą sam w sobie - trzeba oglądać ten film bez lektora i najlepiej bez napisów by posłuchać tego jego akcentu, normalnie leżałem na podłodze :D ("hi trikd mi" :D). finalną scenę z gry oglądam w powtórkach kilka razy by się "nadelektować" jego grą
pozostali też wspaniali, Turturro rozwalał mnie stylem mówienia i sztywną sylwetką
Damon wypadł chyba ze wszystkich aktorów najbladziej, co nie znaczy, że nie zagrał ok
ogólnie film super mocny, trzyma w napięciu cały czas, choć moja siostra od razu przed ostatnią sceną stwierdziła, że Damon musi wygrać skoro przegrał w pierwszej scenie, oraz wcześniej, że policjanci odkryją że Worm oszukuje, bo film musi mieć morał, że oszustwem nie da się wygrać...
heh - chyba czasami to nie dobrze być zbyt inteligentnym ;)
Ja też dałem 10. Jak narazie widziałem ten film 2 razy ale obejrzałbym jeszcze. Jako fan Nortona muszę go znowu pochwalić. Niezła scena w pierdlu kiedy wszystkich ogrywa (wygrał fajki oczywiście) i już się zbiera do wyjścia a tamci jęczą żeby zostawił im te fajki. Na co Norton: "Chcecie umrzeć na raka? To nauczcie się grać." :D
Zabrał ze sobą te fajki bo je wygrał, a potem jak wychodził z więzienia itak je wyrzucił bo nie pali. Scena w więzieniu doskonała.
No proszę... myslalam ze to kolejny gniot ale pozytywnie sie rozczarowalam... Norton jak zawsze genilany jako "robal" :) Damon tez swietny, wogole caly film mi sie niesamowicie podobal pod kazdym wzgledem 10/10
Dałem 10/10.
Tak, film sam w sobie na tyle nie zasługuje, nie jest to rewelacyjne kino, ani gra aktorska na najwyższym poziomie itd...
Ale nie tylko to się liczy dla mnie przy ocenie filmu ;)
To najlepszy film o pokerze jaki w ogóle się pojawił. A że mam duży sentyment w tym temacie dlatego nie mogłem dać innej oceny....
Na pewno film warty obejrzenia niezależnie od tego czy interesuje nas poker czy też nie, lecz dla każdego komu "zdarza się" pograć pozycja według mnie obowiązkowa....
Film moze nie nie blyszczy skomplikowaną fabulą ale i tak jest swietny. Ma w sobie to cos co sprawia ze chce sie go ogladac kilka razy.
1O/1O ?!?! nie przesadzajcie. Dobry film ale to na pewno nie arcydzieło.
Fakt Norton jak zwykle genialny. Ale jak dla mnie film był trochę za długi.
Nic specjalnego a wiec 7/1O.
za Nortona i niesamowity rosyjski akcent KGB film dostał ode mnie 5/10
Fabuła nie w moim klimacie, nudziły mnie te pokerowe pojedynki i rozterki głównego bohatera, któremu tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi - niby nie chce grać, ale jednak na koniec rusza do Vegas bo raz mu się poszczęściło i się odbił, nie kupuję tego. Nieciekawie to wyszło przy zsumowaniu z problemami sercowymi, wymuszoną edukacyjną historyjką profesora, brania na siebie odpowiedzialności za kumpla tłumaczone jego trudnym dzieciństwem a na koniec happy end i Vegas.
nie chcialbym miec twojego gustu... ten film to arcydzielo!! pierwsza i ostatnia scene ogladalem (zeby nie przesadzic) 20 razy. 10/10
Bo nie kumasz o co biega w tej grze. Sporo gram w Texas Holdem i dla mnie wszystkie przemyślenia Deamona były klarowne.
8/10.
a ja się zawiodłem na tym filmie.
do kasyna, owning mahowny czy porachunkow nawet sie nie umywa.
faktycznie rola nortona sporo wnosi, ale poza nim nic mnie nie powaliło.
6/10 to max co moge dac.
Nie ma nic przeciwko Twojej 6 dla tego filmu tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Kasyno widzialem kilka razy - jeden z moich ulobionych filmow. Dwoch kolejnych wymienionych przez Ciebie nie widzialem, wiec... co ma wspolnego Kasyno i Hazardzisci??? To jak porownywac Casablance do Szklanej pulapki albo Nosferatu do Krola lwa. Sadze, ze to film dla ludzi, ktorzy choc raz w zyciu zagrali w cos na pieniadze... np w karty
Ode mnie 10/10 za caloksztalt a Malkovic swoja rola mnie rozje..l.
ten film jest niemal genialny. Daję zasłużone 9/10. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja
Film jest rewelacyjny najlepszy film o pokerze jaki nakręcony wspaniała rola Malkovica.
...Hazardziści to jeden z moich"asów". Po delektujcie się Nim i Wy...jeszcze Nikt komu Go polecałem nie zgłaszał reklamacji-profesurrra!