To jest właśnie to co lubie, lightowy filmik, ale ma swoje takie fajne przesłanie, ze "...nie dowiem się czy wygram jak nie spróbuje...", znakomity Matt Damon i John Malkovich, świetny Torturro , Norton troche zbyt nachalny i denerwujący, może właśnie taki miał być, ale szczerze mówiąć denerwował mnie troche. Generalnie super klimacik, w sam raz obejrzeć dla wyluzowania przy piwku. Klimatem troche mi przypomina "Kolor pieniędzy" z Cruisem i Newmanem