Hell-gówno! to były męki dla moich oczu i umysłu (moje IQ zmalało o 30 pkt) Komiks był calkiem fajny, ale to co pojawiło się na ekranie kina bylo......... aż brak mi słów.... 'gówno' nie oddaje wpełni jego charakteru
Pytanie?? jakie to argumenty podal ten ktory sie tu rozpoczal temat??
no chyba zadne bo ja moge wejsc na kazda strone i napisac dokladnie to samo!!! Pozdrawiam myslacych!
Heeelllboy rulez ! ;) Ja rozumiem ze komus moze sie nie podobac, ale nie bluzgaj tak od razu;p Czy ja krytykuje Twoja Britney Spears ? ;p
ziom jak nie znasz się na filmach to nie gadaj!!
wogóle jesteś przekoleś dodając filmy do ulubionych których nie oglądałeś (x-men3; batman - początek, zemsta sithów )
wogóle przekoleś jesteś!!
Oojj Ziomek to ja nie wiem jakie cie filmy kreca Heh A pewnie twoje IQ nie jest szałowe tak jak twoja wypowiedz na temat filmu hehe :) Posdro
Helboy - rzadna rewelacja, jednak przy tych wszystkich innych, komiksowych "hiciorach" z superbohaterami w rolach głównych, takich jak Spiderman 1 i 2, Daredevil , Elekrty, czy inne Catwomany to ten jest zdecydowanie najlepszy... A to choćby z tego prostego względu, że główny bohater jest wyrazisty - po prostu ma jaja :) I to go odróżnia od reszty filmów. Fabuła taka sobie (przekombinowali), efekty specjalne i muza niezła - ogólnie to taki odprężający filmek akcji, jaki można oglądnąć raz na tydzień.
Pozdrawiam
No i niby sie zgadzam
ale ... !
... ale ta przekombinawana fabula i sensacyjny filmik to prawdziwy rarytas dla fanow komiksow Mingoli.
Oj nie mogę się zgodzić, iż "Hellboy" stanowi gratkę dla fanów komiksów Mike'a Mignoli. Ten film dla entuzjastów jego talentu jest tym, czym "Wiedźmin" dla rzeszy zwolenników twórczości Sapkowskiego. ;-)
Jak już kiedyś napisałem: ten film jest wszystkim, czym nie są komiksy. Komiksowi bohaterowie są wyraziści i (proszę wybaczyć kolokwializm) mają jaja - tutaj mamy do czynienia z bandą mdłych i nijakich typow. Komiksowy Hellboy to prawdziwy twardziel z charakterem - Hellboy w wykonaniu Pearlmana to pomalowany na czerwono półmózg. Komiksy epatują nastrojem grozy i tajemniczości - w filmie mamy do czynienia z cieniutką jak "polsilver" fabułą, a tzw. klimat zastąpiono akcją i efektami specjalnymi.
Innymi słowy: "marność nad marnościami".
No to w takim wypadku Twoje IQ wynosi obecnie 0. czytaj nadal komiksy. Wyrosniesz na bochatera
No ja się nie burzę ;-) ale komiksy to zostaw w spokoju :-D ja tam nadal czytam i je lubię. A ten facet u góry to taki bystry nie z powodu komiksów... Mam nadzieję. Bo chyba przestanę je czytać ;-)
po tytule sądziłam że film bedzie fajny początek jak znaleźli tego małego "diabełka" wydawal sie okej ale po czasie stało sie to nudne ... może sie to wyda śmieszne ale momentami to mi to przypominało MIB :P .... ta dziewczyna co potrafiła sie palić była całkiem ciekawą postacią :)