Zawsze jak mam na kompie film to oglądam odrazu, tylkote filmy które uważam za takie byle jakie zostawiam. Ale jak zazwyczaj się okazuje to te filmy potem zostają moimi ulubinymi :] już tak raz było z Piratam i z Karaibów. Jak narazie przez to mam 3 takie filmy. Czy to nie dziwne???