Ostatnia najlepsza część, puzniej już tylko gożej. Zajebisty soundtrack z Motorhead na czele,
wspaniały jak zwykle D. Bradley, w miarę ciekawy klimat, dużo dobrych akcji. Arcydzieło
może to nie jest jak poprzednie dwie części, ale rewelacyjne kino w porównaniu z
puzniejszymi odsłonami.