Zrobić film w jednym pokoju, przedstawić tyle różnych historii i zainteresować tym widza, trzeba potrafić. Myślę, że reżyserowi i aktorom ten pomysł się udał. Trochę przestraszyłam się dinozaurów, ale tylko chwilowo. Bardziej przerażona jestem taką dużą ingerencją AI w film i jestem na nie! Chociaż efekt w porządku. Sam pomysł na film świetny, realizacja też. Fakt, że historii i przeskoków sporo, ale jak się człowiek wkręci, to już tak nie przeszkadza. Fantastycznie pokazana historia jednego miejsca na Ziemi, tak ważnego na wielu etapach życia w tym danym miejscu. Kompletnie nie rozumiem, i nawet nie chce, ocen poniżej 6. Może nie jest to wybitne kino na 10, ale 4? Rozumiem, że zwykłe życie, ludzkie problemy i radości już są dla ludzi nudne i musi być sex, morderstwa, wyścigi albo latanie w kosmosie, żeby film był wooow. Szkoda.