Zemeckis z uporem maniaka pakuje wszystkie możliwe technologie do swoich filmów. Odmładzanie cyfrowe wygląda parszywie (najnowszy Indiana Jones śni mi się po nocach), nawet Scorsese dał się na to skusić w "Irlandczyku". Czy naprawdę nie można opowiedzieć ciekawej historii bez całego sztabu grafików, najnowszej technologii, AI i innych?....Pomimo całej sympatii dla Hanksa - czy już do końca życia będzie grał landrynowate postacie? Zwiastun wygląda naprawdę okropnie - dinozaury.....serio ?????- American Kicz Project