Młoda kobieta – Persefona (Hannah Arterton) zostaje fałszywie oskarżona o czary i skazana na śmierć. Przed egzekucją ratuje ją interwencja tajemniczej Matki Wielebnej. Samozwańcza przywódczyni religijna oferuje Persefonie pomoc. Warunkiem jest wstąpienie do zakonu i zamieszkanie w murach odosobnionego klasztoru, gdzie pokutę za grzechy
Nie ukrywam, że obejrzałam całkiem sporo horrorów w swoim życiu... Herezja (sądząc po zwiastunie) ma w sobie swego rodzaju kamp. Mówię zawsze na to ''kampowa estetyka horrorów'', bywa dla mnie interesująca; taka paralela do hitchcockowskich obrazów, gestów, pewnych rozwiązań, które wizualnie nie mają nic z Hitchcockiem...
więcejAktorkę znam z netfliksowskiego serialu "Safe" oraz z serialu "Porzucony według Harlana Cobena", a teraz mogłam obejrzeć ją na dużym ekranie i to w całkowicie innym wydaniu. Na pierwszy rzut oka zupełnie jej nie poznałam, w tej roli wygląda świetnie, chyba jej taki klimat pasuje :)
Temat kobiet upadłych w czasach...
Klasztor położny na od ludziu jest dobrym miejscem do tego, by mogła rozegrać się w nim historia rodem z horroru. To wręcz idealne miejsce, które nadaje się na ring w walce pomiędzy siłami dobra i zła. "Herezja" to nasycona mistycyzmem i grozą historia zakonnicy, którą próbują opętać siły z piekła rodem. Osobiście...
Stracony czas, stracone pieniądze, zepsuty humor. Zdecydowanie nie polecam oglądać tego czegoś nawet za darmo. Podzielam opinie większości- gniot totalny