PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=507623}
6,9 17 480
ocen
6,9 10 1 17480
5,3 7
ocen krytyków
Hesher
powrót do forum filmu Hesher

Wyjątkowo ospale działają tutejsi moderatorzy, moja recenzja wciąż nie może doczekać się publikacji, zatem umieszczę ją w komentarzu. Argh...

Byt Heshera był bardzo nierealistyczny. Sam moment jego pojawienia się w domu nastręczał wątpliwości, czy aby przypadkiem nie jest duchem, widziadłem. Babcia nie słyszy, jak rozbija się po domu w poszukiwaniu pralni. W szkole też nikt nie zwraca na niego uwagi, a pozy, w jakich ukazuje się TJ-owi z nienacka przypominają filmowe zjawy, które znikają, kiedy na chwilę bohater odwróci wzrok. To nie opowieść o przypadkowo spotkanym wykolejeńcu (żeby użyć słowa, którym posłużył się sam Hesher), a o zapowiedzi zmiany, bowiem był on jej METAFORĄ. Taki filmowy schemat człowieka z misją , nie pasującego do niczego, pojawiającego się z nikąd w najbardziej traumatycznym momencie życia bohaterów.


TJ natomiast jest pisklęciem, któremu nie pokazano, jak należy latać. W ani jednej scenie nie jest pokazany wśród grupy rówieśników. Nawet koledzy ze szkolnych ławek są wyraźnie starsi o dobre parę lat. U nikogo nie budzi zdumienia, że "przyjaźni się" z o wiele starszym mężczyzną. Osobliwość tej relacji zauważa jedynie babcia i Nicole, jedyne postacie, którym na chłopcu zależy. Jednak i one i ojciec TJ-a są w tym czasie upośledzone społecznie, żeby mu pomóc muszą najpierw poradzić sobie ze sobą. Babcia ze względu na wiek i chorobę ("chciałabym móc zrobić coś więcej”), Nicole ze względu na problemy osobiste (brak pieniędzy, beznadziejna praca), ojciec borykający się z depresją po śmierci żony. TJ jako małoletni chłopiec został więc bez wzorców, bez wskazówek jak należy czynić, za to z nagromadzoną agresją i wobec oczekiwań zewsząd. Ciągle ktoś mu zadaje pytania, a on ma na wszystko jedną odpowiedź: NIE WIEM. To bardzo symboliczne słowa. I jeszcze to PRZEPRASZAM. Obwinia się o wszystko, co dzieje się wokół, nie było osoby, która powiedziała by mu, że śmierć matki to nie jego wina.


Tak więc dochodzimy do tego, co w moim mniemaniu jest sednem filmu. Jest to symboliczny obraz o braku wsparcia. Dosyć dosłownie ukazuje to scena, w której ojciec z synem idą na spotkanie grupy pomocy dla osób, które utraciły bliskie osoby. Tak na prawdę scena ta pokazuje raczej pogrążanie się w smutku i niedoli nie tylko swojej, ale też wszystkich uczestników meetingu. Tam też nikt nie dostaje odpowiedzi na pytanie, jak poradzić sobie z ciężarem problemu. Wszędzie jest marazm, a otaczanie się osobami równie bezsilnymi powoduje, że świat staje w miejscu. Dlatego niezbędny był Hesher, z całym swoim niekonwencjalizmem, niepodobieństwem zupełnie do nikogo, z zupełnie świeżym spojrzeniem (i bez znaczenia jest, czy jego czyny były złe czy dobre).


Finałowa scena z trumną niesie za sobą jedno bardzo ważne przesłanie: można naprawić rzeczy nawet, gdy jest już za późno.

ocenił(a) film na 6
magia86

bardzo ciekawe spostrzeżenia...przyszło mi do głowy, że lump jest metaforą (np. podpalenie samochodu tego gnoja), ale nie wierzyłem sam w to co wymyśliłem hehe, a tu widzę podobne myślenie...

użytkownik usunięty
magia86

może to nie Hesher był duchem, a jego jądro ? w końcu to historia o jego utracie sprawiła, że ojciec zgolił wąsa....
Moim zdaniem ten film nie zasłużył sobie na głębsze refleksje, bo jest do dupy zrobiony. Co do puenty, to może i nie jest taka głupia, ale za to przedstawiona w bardzo irytujący sposób. a Hesher to pozer i tandetny burak

ocenił(a) film na 10

Hesher nie pozuje... On właśnie robi po prostu to, na co ma ochotę, działa na zasadzie chaotycznego instynktu.
A chaos zawsze niesie zmiany...

ocenił(a) film na 6
magia86

Miałem podobne spostrzeżenia, a co do filmu miał kilka niezłych scen( basen na ten przykład), wątek Tidżeja i jego prześladowcy mocno mnie irytował, świetna gra Gordona - Levitta. Film jako całość na równiutką szóstkę.

ocenił(a) film na 6
magia86

Trochę spojlerowata ta recenzja, niemniej jednak przedstawiona interpretacja przypadła mi do gustu.

ocenił(a) film na 9
magia86

świetna recenzja z którą zgadzam się w pełni, dzięki za TJ-pisklę - niby sceny ze szkoły mnie dziwiły ale sam aż tak głęboko się nie zgłębiałem :)

użytkownik usunięty
magia86

Chciałam napisać recenzję, ale nie będę powtarzać Twych słów. Zgadzam się w 100%! Też tak zinterpretowałam postać Heshera. Dodałabym tylko tyle, że film pokazuje, jak ludzkie społeczeństwo produkuje kaleki życiowe. Nie wierzę w psychoterapię, grupy wsparcia, gdy zewsząd słyszymy, że nie wolno nam być agresywnymi. Właśnie pierwotna agresja jest jedynym lekarstwem na marazm i poczucie beznadziei. Dlaczego nie wolno nam wpaść być wrednym gnojem, gdy dotknie nas coś złego? Najgorsze są pogrzeby, gdzie zjeżdża się cała rodzina, a partner zmarłej osoby nie może powiedzieć: "A idźcie wszyscy w diabły", a potem schlać się jak świnia...

ocenił(a) film na 7

ha, pogrzeby to niezły pokaz aktorstwa, za każdym razem niestety...

ocenił(a) film na 7
magia86

Brawo! Bardzo dobra recenzja! Zgadzam się w 100%

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones