Dawno nie bylam na tak beznadziejnym filmie, a kocham polskie komedie. Kilka osób wyszło z seansu, ja dalam szanse i na caly film jeden moment mnie rozsmieszyl. To jednak chyba zbyt malo. NIE POLECAM ! ! !
To nie jest komedia! Filmwebowicze źle podali. To film drogi, co widać wyraźnie. Widać tu jednak komediowe wstawki, ale nie wstawiono ich, aby śmieszyły. Mają, tak jak i cała reszta, nakłaniać do refleksji. O to chodziło twórcom filmu, a fakt, że twórcami są właśnie członkowie kabaretu "Mumio" to tylko pretekst, których wielu zniechęca. Zniechęca, bo nie potrafią się wgłębić w prawdziwą treść i przesłanie tego filmu.
"To nie jest komedia! Filmwebowicze źle podali. To film drogi, co widać wyraźnie. Widać tu jednak komediowe wstawki, ale nie wstawiono ich, aby śmieszyły. Mają, tak jak i cała reszta, nakłaniać do refleksji. O to chodziło twórcom filmu, a fakt, że twórcami są właśnie członkowie kabaretu "Mumio" to tylko pretekst, których wielu zniechęca. Zniechęca, bo nie potrafią się wgłębić w prawdziwą treść i przesłanie tego filmu"
Tego juz za duzo. Jestem fanem "Hi Way", ale mimo wszystko...:
- Zadne "komediowe wstawki" nie maja "naklaniac do refleksji. To sa
zwykle jaja, ktore jednych smiesza innych nie.
- "nie potrafią się wgłębić w prawdziwą treść i przesłanie tego filmu. "
tego juz zupelnie nie rozumiem. Nabijasz sie? Ten film nie ma
przeslania(i chwala Bogu! ;p), a samej tresci ma niewiele...
Co nie przeszkadza mu byc doskonala absurdalna komedia... :)
Oj, ludzie takie bzdury piszą, że aż boli. Podziwiam, że jeszcze Ci się chce im coś tłumaczyć. Pozdrawiam
... bo to jest szok jak ludzie potraktowali ten film. Wiekszosc przeklina albo pisze, ze to byla zenada bez zadnego uzasadnienia...
Ale jesli sie ktos doszukuje w "Hi Way" jakiejs "glebi" albo widzi w nim jakas "tresc" to jest przekret w druga strone... ;p ;p ;p