Im wieksza ktos zrobi kariere w blyskawicznym tempie, tym wiecej ma zagorzalych fanów i tyle samo zacieklych wrogów. Sprawdzilo sie w przypadku Ich Troje i Tokio Hotel. Najpierw huczny triumf, potem wielki obciach. Moze dlatego, ze nastawieni negatywnie sa wytrwalsi od tych drugich.Sa tacy, którym imponuje skromna Katie Melua, o której nie pisza na ogól w brukowcach. Ale, przeciez mowa o filmach. High School Musical nie jest zly, ale bylo o nim zbyt glosno, wiec razem z ogromna popularnoscia zdobyl w pakiecie rzesze przeciwników. Smutne, ale cóz, bywa... Najobiektywniejsza ocene mozna byloby wystawic temu filmowi, kiedy minie juz szal na niego i media wezma w obroty cos innego. Wtedy tez publika ucichnie.