Nie jestem wielka fanka , ale tez nie jestem anty HSM . Jestem juz chyba troszke za stara na ten film bo w 40 minucie bylam tak znudzona ze wylaczylam telewizor . 1 czesc obejrzalam bo bylo to cos nowego dla mnie , poniewaz nigdy wczesniej nie ogladlam musicali . 2 czesc rozgrywala sie w wakacje , wiec ogolny nastroj filmu byl tez inny , moze zabawniejszy ? , no a poza tym Gabriella i Troy byli juz razem . 3 czesc zas...niczym nowym nie zaskakuje . Wszyscy sa znow w szkole i niby wybiera sie na studia ale jakos sie tego nie czuje , znow robia ten szkolny musical i zawsze wszystko zaczyna sie tak samo , wszyscy sa na NIE ale Gabi jest na tak , przekonuje Troya i potem wszyscy sa na TAK ,i tak jest od 1 czesci , wiec raczej nie jestem juz za bardzo zainteresowana 4 czescia...