Zacznę od tego, że nie miałam iść do kina na "HSM 3", a inny film, którego seans odwołali i nie miałam z partnerem innego wyjścia.
Film to banalna do bólu, zbytnio korzystająca ze stereotypów opowieść. Obrazu nie ratują nawet sceny muzyczne. Film polecam tylko trochę starszym dzieciom, bo tego nawet nie można podpiąć pod komedię romantyczną (Disney próbuje nam wcisnąć kit - dwójka głównych bohaterów oczywiście się nie całuje, a jak już, to w policzek, a o seksie mowy nie ma).
Nie spodziewałam się wiele, dostałam jeszcze mniej.