Takie teksty na plakacie filmu? Serio? Toż to szczyt hipokryzji i jeszcze kilku innych niefajnych rzeczy, a przede wszystkim jest to robienie idioty z widza, który niby wszystko łyka. Otóż nie, po takich tekstach już wiem, że film jest nic nie wart.
Niestety muszę się zgodzić. :( Fabuła i jakość wykonania tragiczne. Ale propo polskiego kina pocieszam się teraz "Carte Blanche" i "Ziarnem prawdy" (w kinach od 30 stycznia).