Nie opuszczało mnie wrażenie, że oglądam film Wesa Andersona. Podobny styl, motywy, brakowało tylko rozmowy w namiocie :) Kolor i artyzm z przymrużeniem oka. Więcej takich polskich filmów!
Zgadza się. Historie zupełnie różne, ale klimat i estetyka bardzo podobne.