W książce Bilbo praktycznie nie walczył. W ogóle nie wiedział co się dzieje. Jak myślicie czy w filmie
też tak będzie. Ja liczę na to że nie. Fajnie by wyglądał Bilbo walczący z armią orków.
To byłby najlepszy film - główny bohater leży nieprzytomny przez 45 minut i nie bierze udziału w głównym wydarzeniu filmu.
A dlaczego nie? Dostaje w łepetynę na początku bitwy, a publiczność wstrzymuje oddech na 45 minut. :)
A zresztą w trailerach widać że jest z innymi na Kruczym Wzgórzu - to się dzieje na koniec bitwy (a na pewno nie na początku). Bilbo raczej nie doszedł by tam, gdyby był nieprzytomny.
Ze spotów i trailera wynika, ze raczej będzie brał udział w Bitwie tak jak pozostali bohaterowie. Niemniej jednak, coś czuję, że pod koniec Bitwy rzeczywiscie straci przytomność.
Nie widzisz jaki groźny zabijaka z Bilba w Twoim awatarze? Będzie wyrzynał orków w pień niczym Legolas.