Dwie pierwsze części nie dostały żadnego Oscara. Jak myślicie, czy ostatniemu filmowi uda się
zdobyć choć jedną statuetkę?
Pytanie "konkursowe" dla Ciebie - jakie pytanie / bądź jaki zakres jest omawiany / postawiony przez autora tematu oraz użytkownika lolmikiego?
Proszę uprzejmie abyś nie zwracał się w ten sposób do mnie bo "twoja droga" nie jestem, a jeżeli mam to traktować jako żart, to wybacz ale po rozmowach z tobą ( em, twoimi kolejnymi kontami ) nie mam ochoty "żartować" sobie z tobą w taki sposób. Dziękuję.
Absolutnie nie rozumiem czemu piszesz ciągle to samo ( ale naprawdę cały czas) mi i innym użytkownikom. Spytałam Cię raz co to ma celu i do dziś mi nie odp. -> (chodzi o twoje wypisywanie zależności LOTR-Hobbit)
Użytkownicy zapytali o konkretną nagrodę, jeżeli chcesz sobie tworzyć filozofię na temat filmu to stwórz swój własny temat i zajmij się to kwestią tą z pewnością chętni się znajdą. To co ty przedstawiłeś, czyli nagrody i to jakie one maja znaczenie, "wartość" to raczej bardziej punkt filozoficzny, niestety z konkretną filozofią nie jestem zaprzyjaźniona "profesjonalnie".
A widziałeś już film, że „wiesz”, iż Oscara nie dostanie?
Hm … nasza rozmowa, „ukierunkowała” się po długim czasie, chodź ostatnio zostałam psychofanem / fanbojem oraz debilem wiec nie wiem czy zawsze jesteś taki kulturalny wobec mnie …. Pozostawiam tę kwestie twojemu sumieniu.
"Spytałam Cię raz co to ma celu i do dziś mi nie odp (…) - o który temat chodzi ? „ - tu nie chodzi o temat, tylko o to co piszesz . Bez urazy ale „biegasz” za mną i piszesz ciągle to samo o wyższości LOTRa nad Hobbitem. Odpisałam ci raz, że jeżeli ty masz takie odczucia, to sobie miej nikt Ci nie broi. Ale ty nie wiem masz jakąś obsesję czy coś? Zapytałam się po co to robisz ( gdy po raz kolejny wiosną mi o tym napisałeś) i nie dałeś mi jasnej odp. Nie będę dyskutować z Toba o tych nagrodach bo nie widzę sensu, próbowałeś mnie w to wkręcić wiosną i wyraziłam się jasno, że mnie to nie obchodzi w takich kategoriach jak Ciebie. A ty dalej swoje jak (za przeproszeniem) przekupka na targu. O co ci chodzi, co ma na celu to, że piszesz mi tę samą / bądź podobną wypowiedź-kwestie po raz kolejny i kolejny itd. Chcesz to sobie uważaj jakiś dany film za lepszy bo coś tam … wolna wola! Ale czemu ty po tylu miesiącach dalej to wałkujesz, co ty chcesz tym osiągnąć przepraszam? Bo raz można sobie podyskutować krótko (co zrobiłam) ale znów? Jak chcesz to przekopiuję Ci moją wypowiedź do ciebie (miałeś inne konto) i możemy sobie „gadać”. Ale o to chyba nie chodzi ...
Wziąłem Cię za psychofana bo od jakiegoś czasu śledzę wpisy na forum i zdarzyłem zakwalifikować pewne osoby do określonych grup. Zapewne oceniłem Cię zbyt powierzchownie ale zawsze gdzieś kreciłaś się tam koło fanboja i psychofana numer jeden kamilixxxa09 i jakoś Cię z nim powiązałem. Jezeli poczułaś się urazona to przepraszam.
-Yhm, więc że robisz sobie „grupy” i kwalifikujesz. Może warto poszerzyć swoje „obserwacje”….
Yhm, zatem uznajmy to wspólnie za niesamowity zbieg okoliczności, że ciągle ktoś (kilkanaście osób pisze do mnie mniej więcej to samo) …. niech ślepy los czy przypadek rządzi dalej tą sytuacją.
Nie masz z kim dyskutować. Hm a nie prowadzisz dyskusji z paroma osobami? A może tematy, które ciebie interesują nie są z kolei ciekawe dla innych? Spróbuj zaproponować w takim razie inne tematy może wtedy znajdziesz kogoś z kim sobie ciekawie pogadasz.
Ah…to niesamowite (prawie) jak na osobę z taki wysokim IQ (jak się deklarujesz) błędnie oceniasz ludzi. Poza tym i co dalej? IQ nie do końca świadczy o walorach / umiejętnościach prowadzenia konwersacji. Także średnio rozumiem przywołanie tego argumentu chyba, że chciałeś się pochwalić – no cóż w takim razie gratulacje, co masz zamiar z tym zrobić?
Tak na marginesie - krytykuje osoba posiadająca wcale nie lepsze ( w moim mniemaniu).......
......co to miało być w ogóle z tym awatarem, wyskoczyłeś z tym jak "Filip z konopi" (???) OK. Opinię twą przyjmuję, aczkolwiek nadal wolę swoje poczucie "humoru" i to co ja "lubię" a nie ty ;)