PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
2014
7,2 250 tys. ocen
7,2 10 1 249886
5,6 60 krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

Prosze, napiszcie mi, dlaczego Gandalf zasluguje na miano czarodzieja i dlaczego tak wszyscy na nim polegaja? Kocham ta postac, no ale w tej czesci juz mialam powyzej dziurek w nosie wymachiwania tym kijem...TYLKO wymachiwania kijem... i zaczelam sie juz w kinie zastanawiac-co on tak naprawde MAGICZNEGO potrafi, bo moze cos przeoczylam...?

ocenił(a) film na 8
Belief

Najmądrzejszym i najpotężniejszym z Istari był Saruman Biały. Nie bez powodu taki kolor szat nosił, i był przywódcą Rady. Tyle, że po bitwie z Balrogiem Valarowie zmienili zdanie, i Gandalf zamiast umrzeć, jak był powinien, bądź wrócić w duchowej postaci do krain Zachodu został wzmocniony (kosztem odebrania części mocy Sarumanowi).

Tolkien w tym momencie nieco oszukiwał, bo skoro można było odebrać moc Majarom, czemu nie czynił tego nikt wcześniej, np. z Sauronem. Ale on zawsze był stronniczy, i pokazywał losy Ardy z perspektywy Manwego, a nie Melkora.

ocenił(a) film na 10
truegod

Mylisz się. Jeśli czytałeś Silmarillion powinieneś wiedziec że Gandalf opisany jest jako najmądrzejszy majar. Ogólnie majar nie pięciu istari wysłanych do Śródziemia więc tym bardziej Gandalf jest najmądrzejszy. A Saruman choc został uhonorowany białym kolorem szaty to jego specjalnością była raczej moc od mądrości był Gandalf. I mało kto mógł mu podskoczyc jeśli chodzi o to.

ocenił(a) film na 8
GandalfTheWhite

Czytałem, lecz cóż, uważam inaczej. Tolkien stworzył piękny świat, lecz miejscami przeczył sam sobie, i był stronniczy, trzeba brać na to poprawkę. Melkor był najpotężniejszym z Valarów, lecz choćby i był najsłabszym, niepojętym jest, by elf był w stanie go zranić. Ta sama historia z Sauronem, którego pokonał człowiek, choć był on jednym z najpotężniejszych Majarów. Ciężko powiedzieć coś o błękitnych Istari, bo ledwie mała była o nich wzmianka, uważam jednak, że kolorystyka im przynależna, określała nie tylko ich rangę, lecz i moc. A mądrość, cóż, jest rzeczą względną. Czy głupi był pomysł Sarumana zdobycia jedynego pierścienia dla siebie? Byłby wtedy z pewnością najpotężniejszą istotą w Śródziemiu. A że nie wyszło, to cóż. Gandalf też sporo ryzykował zawierzając tak ważną misję w ręce hobbitów. Gdyby nie wyszło, inaczej byłaby oceniana jego mądrość, zapewne.

ocenił(a) film na 10
truegod

Gandalf był twórcą całej wojny o pierścień mówiąc w skrócie. Nie mogło stac się inaczej. I nie ma co mówic że Tolkien jest stronniczy bo jest napisane że Gandalf jest najmądrzejszy to jest najmądrzejszy. Nie mamy prawa mówic że jest stronniczy bo to jego historia i jego świat. On jest twórcą i to on decyduję kto kogo mógł pokonac. Gandalf nie zaryzykował dając pierścień Frodowi. Mówisz że gdyby nie wyszło inaczej by go postrzegali. Sęk w tym że nie mogło to nie wyjśc. Bo właśnie jego mądrośc kazała mu dac pierścień Frodowi. A gdyby Saruman był mądrzejszy od Gandalfa na pewno wiedział by że Sauron z nikim nie podzieli się mocą i jest tylko jeden władca pierścienia. I nawet gdyby Saruman zdobył pierścień ten nie posłuchałby go. Bo pierścień ma tylko jednego władce, Saurona

ocenił(a) film na 4
truegod

Gandalf był najmądrzejszym Majarem i jest to powiedziane w Silmarillionie.

"Gandalf zamiast umrzeć, jak był powinien, bądź wrócić został wzmocniony (kosztem odebrania części mocy Sarumanowi)"
We Władcy Pierścieni nie jest napisane wprost o powrocie Gandalfa w duchowej postaci do krain Zachodu po starciu z Balrogiem, ale gdzieś poza ten świat Śródziemia zawędrował "Wówczas ogarnęła mnie ciemność, straciłem świadomość i rachunek czasu i błąkałem się długo drogami, o których wolę nie mówić." Następnie jest fragment jak został nagi przywrócony światu, czyli jakby na nowo się narodził. Valarovie go nie wzmocnili kosztem Sarumana. Po pierwsze Gandalfofi pozwolono używać więcej mocy tak jak wcześniej mu tą moc ograniczyli. Zaś Saruman swojej pozbawił się sam rozszczepiając swoją biel.

"Czy głupi był pomysł Sarumana zdobycia jedynego pierścienia dla siebie? Byłby wtedy z pewnością najpotężniejszą istotą w Śródziemiu. "
Tak głupi. Najwidoczniej nie rozumiesz działania pierścienia. Wyżej użytkownik to dobrze opisał. Nawet gdyby udało mu się jakość posiąść pierścień to byłaby to zła moc. Galadriela mówi, że przejąwszy jego moc byłaby piękna i straszna zarazem, czarodziejska i groźna i wszyscy kochali by ją z rozpaczą. Pierścień był skażony złem. Nic dobrego by z niego nie wynikło.

"Gandalf też sporo ryzykował zawierzając tak ważną misję w ręce hobbitów. Gdyby nie wyszło, inaczej byłaby oceniana jego mądrość, zapewne."
Ale wyszło. Na tym polegała jego mądrość. Wiedział i widział więcej niż inni. Pisząc "gdyby nie wyszło" zrzucasz sukces powodzenia tej misji przypadkowi i fartowi, a tak nie było.

mpp2

To dlatego, że on nie jest "prawdziwym czarodziejem", to znaczy takim, jacy zwykle występują w bajkach i fantasy.

Po polsku czarodziej kojarzy się przede wszystkim z czarami, ale Tolkien wybrał nazwę "wizard" bardziej ze względu na powiązanie z "wise" czyli "mądry", a nie z powodu samych czarów i traktuje ją jako przybliżenie i tłumaczenie elfickiej nazwy 'Istari' - 'mędrcy'. Używa nazwy 'czarodziej' jako słowa, którym Gandalfa określali mieszkańcy Śródziemia, którzy nie wiedzieli, kim jest naprawdę. Gandalf jest Majarem - kimś w rodzaju anioła - który został posłany do Śródziemia w postaci starca, a jego zadania wyjaśniło już kilka osób powyżej.

ocenił(a) film na 10
Nerwen_AG

I to jest konkretna odpowiedz na wyjasnienie nazwy czarodziej:-) dzieki:-) od tej pory nie bede od niego wymagala zadnych magicznych sztuczek:-) serio, swietne wyjasnienie:-) od razu stawia role Gandalfa w innym swietle:-)

mpp2

Dzięki :)

Mam jeszcze cytat z Listów Tolkiena - dlaczego Istari mieli postacie starców - list nr 156

"Celem tego zabiegu było właśnie ograniczenie i powstrzymanie wykazywania się przez nich "mocą" na płaszczyznie fizycznej, tak żeby robili to, po co przede wszystkim zostali posłani: szkolili, doradzali, instruowali oraz pobudzali serca i umysły tych, którym zagrażał Sauron, do przeciwstawienia się mu własnymi siłami; a nie wykonywali za nich pracę. Dlatego pojawiają się w postaci "starych" mędrców. (...)

ocenił(a) film na 10
Nerwen_AG

No i to jest wyjasnienie! DLACZEGO NIE MA TEGO WYJASNIENIA W FILME, PETER JACKSON?!:-) teraz to ja ZUPELNIE INACZEJ bede na Ganladfa patrzyla i nawet juz mi nie bedzie przeszkadzalo jego wymachiwanie kijaszkiem...:-) :-) :-) jednak co expert, to expert:-) gdzie te listy mozna znalezc? W Niedokonczonych opowiesciach?

ocenił(a) film na 4
mpp2

W filmach było kilka odniesień co do (nie)korzystania z magii przez Gandalfa. Całkiem dobry i przy tym zabawny był dialog z Gandalfem w pierwszej części Hobbita podczas jazdy w deszczu.

mpp2

Tego wyjaśnienia nie ma nawet w książkach - to znaczy w zwykłej akcji WP i Hobbita - pozostaje jakby tajemnicą, kim jest Gandalf. Trudno więc oczekiwać od filmów, żeby to dokładnie podawały. PJ jest tutaj niewinny :)

Część jest dopiero w dodatkach do WP - na końcu Powrotu Króla - podstawowe informacje skąd przybyli Istari i jakie były ich zadania, a jeszcze więcej w Niedokończonych Opowieściach.
Listy to osobna książka - po prostu JRR Tolkien - "Listy" - i tam są m.in. odpowiedzi Tolkiena na pytania ówczesnych czytelników - bardzo podobne pytania, jakie zadają dzisiejsi :-)

ocenił(a) film na 4
mpp2

W filmie nie udało się tego pokazać, ale w książkach dobrze to widać - wokół Gandalfa jest aura potęgi, którą odczuwa każda z postaci, czytelnik zresztą też. Nie potrzeba żadnych pokazów mocy ani wyjaśnień, po prostu się wie, że z nim to lepiej nie zadzierać. Bodaj w książkowych "Dwóch Wieżach" jest taki dialog, w którym Gandalf stwierdza, że jest najgroźniejszą postacią jaką spotkali bohaterowie.

użytkownik usunięty
Nerwen_AG

W takim razie kim był Saruman?

Tym samym, tylko sie zbiesil ;)

ocenił(a) film na 6

Był przywódcą Istari i najpotężniejszym z nich.

Nerwen_AG

Majar to nie Anioł tylko raczej duch opiekuńczy, Jeśli chcemy go porównywać do Anioła to raczej Anioła Stróża.
Te potężne Anioły to raczej VALAROWIE którzy byli sługami Eru.

exar_3

Dlatego napisałam "kimś w rodzaju anioła". To co najważniejsze to hierarchia - Majar jest istotą duchową niższej rangi niż Valarowie. Można też użyć porównania, że Majarowie to Aniołowie, a Valarowie to Archaniołowie.

A Tolkien pisał tak:

"Gandalf nie jest, oczywiście istotą ludzką. (...) Naturalnie, nie istnieją precyzyjne współczesne terminy na określenie tego, czym był. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że był wcielonym "aniołem" - dokładnie 'angelos' [ z greckiego 'posłaniec']: to znaczy, że wraz z innymi Istari, czarodziejami, "tymi, którzy wiedzą", był wysłannikiem Władców Zachodu do Śródziemia w czasach, gdy na horyzoncie czaiło się wielkie zagrożenie ze strony Saurona."
List 156

Nerwen_AG

Tu zgoda. Ja bym nie tyle Archaniołami nazwał Valarów ale Serafami lub Sepiriothami. Ale to tylko dłubanie w szczegółach :D

exar_3

Ok, na takich szczegółach to ja się już nie znam ;) Serafów kojarzę, ale o Sepiriothach słyszę pierwszy raz w życiu :)

Nerwen_AG

Sepirioth to występują w kabale i Drzewie Życia. To 10 manifestacji zamysłów Boga. Wszystkie one są aspektami, mocami Boga, przejawianymi w stworzeniu, przez które dokonuje się jego objawienie. Tak jak właśnie Valarowie którzy byli odzwierciedleniem mocy Eru

exar_3

Ciekawe - zawsze się można czegoś nowego dowiedzieć - dzięki :)

mpp2

Gandalf często używał magii ale w książce i raczej byłą to magia specyficzna. Użył ją np w czasie starcia z Balrogiem; w czasie walk z Nazgulami i np w czasie rozpalania szyszek w Hobbicie i WP rozpalając płomień. Jego magia nie była stricte bojowa tylko tzw enchant. Czyli oddziaływanie na serca i niszczenie uroków i pokazywania prawdy. W Śródziemiu każde użycie Magii było jak flara. Każdy użytkownik jej mógł Ciebie wykryć. A pokazywanie sie Gandalfa by Sauron mógł by go wyczuć nie było by najzdrowsze. Najlepszy przykład przeginania i konsekwencji czarów to Sarunam który został skorumpowany. A Garadiela żadnej magii nie użyła Tylko tego co każdy Noldor potrafił. Pokazała swe prawdziwe oblicze. Polecam książki :D

ocenił(a) film na 10
exar_3

Dzieki za wyjasnienia:-) ksiazki czytalam milion razy:-) a jakie ksiazki polecasz, oprocz podstawowej serii?:-)

ocenił(a) film na 3
mpp2

No oczywiście Silmarilion :) Sam muszę się za niego zabrać by również nie mieć żadnych niejasności co do uniwersum Tolkiena :)

Kokoner571

Bierzcie się jak najszybciej- magiczna księga. Człowiek znajduje odpowiedzi na pytania, jak nasuwały się po przeczytaniu/obejrzeniu Hobbita czy też WP.

mpp2

Silarilion ale DOKŁADNE czytanie. No i dodatki zamieszczone w Niedokończonych itp wydaniach. Prócz tego można w WP znaleźć opis. Np Jak Frodo pyta się co za jasną postać widział przy brodzie Bruien. Lśniącą i potężną. No i masz opis mocy Gandalfa jak opisuje jak zmagał się z Sauronem podczas wizji Froda na Amon Hen. A co do flary. polecam moment zapalenia ogniska i stwierdzenia Gandalfa który stwierdził No teraz wszyscy w promieniu wielu lig wiedzą że tu jestem. Dla takich perełek kocham Tolkiena :D

ocenił(a) film na 3
exar_3

Saruman został skorumpowany nie dlatego, że nadużywał magii, ale ponieważ zaczął korzystać z palantiru. Nie miał prawa tego robić ( mieli je tylko królowie i namiestnicy Gondoru i Anoru oraz ewentualnie ci, którym zostało przekazane), więc kamień nie działał poprawnie. Nic to, że znajdował się w rękach Majara. Być może Saruman nie powinien trafić nigdy do Śródziemia, zważywszy że od początku coś nie grało. Nienawidził Radagasta i chyba źle zniósł to, że Varda nie zgodziła się, żeby nie był przewodnikiem wyprawy (tak jak Kandydaturę Gandalfa na przewodniczącego Białej Rady, który to pomysł zgłosiła Galadriela). Potem w jego sercu rosła zazdrość, bo przecież wiedział, kogo Cirdan uczynił powiernikiem Narayi. Posiadał ogromną wiedzę, ale wiedza jest mieczem obosiecznym. Daje przewagę i mądrość, ale czasem doprowadza do szaleństwa (Denethor), wbija w pychę i wskazuje złe ścieżki. Z resztą, z uczniami Aulego było ewidentnie coś nie tak. Najpierw Sauron, potem on.
Gandalf chyba nawet nie bardzo mógł nadużywać magii. Valarowie sobie tego nie życzyli, ostatecznie to ludzie mieli wygrać tę wojnę, Istari mieli im tylko w tym pomóc. Teoretycznie Saruman czy Gandalf powinni być równi Sauronowi, ale ich moc została ograniczona. Być może Valarowie woleli dmuchać na zimne, ostatecnie Śródziemie miało już dość Czarnych Władców i nikt nie potrzebował nowego.

ocenił(a) film na 8
undula

Saruman został 'skorumpowany' nie dlatego, że użył Palantiru, a dlatego, że użył go, i po drugiej stronie ujrzał Saurona. Sauron był najpotężniejszym z Majarów, co dojrzał też Saruman, i zrozumiał, że nie sposób pokonać takiej potęgi. Postanowił więc teoretycznie do niego dołączyć, mając nadzieję, że uda mu się jednak odnaleźć Jedyny Pierścień, i samemu użyć jego mocy, by pokonać Czarnego Władcę.

ocenił(a) film na 3
truegod

On go chyba użył, bo chciał znaleźć Pierścień. Ostatecznie kazał przeczesać wody Anduiny i jedyne, co znalazł, to ciało Isildura. Wiedział, czym ryzykuje, ale wtedy już zdecydował się zostać Czarnym Władcą. Bo on czy Gandalf mogli zająć miejsce Saurona, Pierścień by ich słuchał.
Najpotężniejszym Majarem był Eonwe. Saruman i Gandalf posiadali chyba zbliżoną moc do Saurona.

ocenił(a) film na 6
mpp2

Jeż Sebastian ma największą moc. Powinien brać udział w bitwie!

ocenił(a) film na 6
paramedic_girl

Tom Bombadil lepszy.

ocenił(a) film na 10
mpp2

Czy nie wydaje Wam się, że Gandalf wykorzystuje innych do swoich celów?

Nakłonił Thorina do tej wyprawy, przez którą tylu bohaterów straciło życie i spłonęło całe miasto. W Drużynie Pierścieni nazwie tą historię ,,incydentem ze smokiem". Wiem, że wszyscy lubią Gandalfa, ale jakby się zastanowić, to on popełnia błędy. We Władcy jest już mądrzejszy, ale mozna zauważyć, że nie wszędzie jest mile widziany, teraz już wiadomo dlaczego. W prologu Pustkowia jest pokazane, że Thorin nie zamierza odzyskać królestwa, bo wiedział, że tam czeka smok. Gandalf go zmanipulował i zachęcił, chociaż wiedział, że to nie ma szans powodzenia. Tak samo wysłał Froda i Sama, żeby zniszczyli Pierścień, nie pytał ich o zgodę, nie informował o niczym, a już szczególnie Sama.
Myślę, że palant z niego.

ocenił(a) film na 8
kasiaaaa

Bo każdy Istari to manipulator, który wykorzystuje inne istoty dla swych celów. Tylko że historia Śródziemia opisana jest przez zwycięzców tej wojny, to i przedstawiani są oni w lepszym świetle, a ich czyny są wybielane i usprawiedliwiane. Gdyby wygrała druga strona, byłoby odwrotnie.

ocenił(a) film na 7
kasiaaaa

parę razy też nachodziła mnie podobna refleksja - może nie o tym, że Gandalf to palatn ;) ale że sprytnie potrafił zmanipulować. jest mu to zresztą conajmniej kilkakrotnie wytykane i w takich chwilach zastanawiałam się, czy pobudki Gandalfa są w 100% czyste... nie mi to jeszcze oceniać, do tej pory widziałam tylko filmy, za książki dopiero się zabrałam więc z pewnością wielu rzeczy jeszcze nie wiem...

ocenił(a) film na 10
nomiko

On ma dobre intencje, ale poświęca innych w imię ,,wyższych: celów. Dla niego liczy się tylko walka z Sauronem. Życie krasnoludów nie było tak istotne, byli potrzebni mu do czegoś, więc ich namówił na wyprawę. Bardzo lubię filmowego Thorina, oglądając Hobbita doszłam do wniosku, że Gandalf ceni coś bardziej niż życie innych.

kasiaaaa

Hej!

Myślę, że można skomentować to krótko: Dla niego liczyła się wojna z Sauronem, ponieważ taki nakaz dostał od Valarów- pokonać czarnego pana za wszelką cenę. Prosty rachunek- "lepiej" stracić kilka istnień, niż cały znany świat.

kasiaaaa

Facet został wysłany, żeby wspierać wolne ludy w walce z Sauronem. Na wojnie są ofiary, to raczej oczywiste.
Gdyby nie nakłonił Thorina do wyprawy, 80 lat później smok sfajczyłby miasto na jeziorze razem z RIvenell i Lorien + nie byłoby komu powstrzymać wojsk Saurona atakujących od północnego wschodu Śródziemia.

mpp2

Gandalf jest przewodnikiem, a nie wojownikiem ;)

ocenił(a) film na 10
latelamb

Nie pisalam, ze jest wojownikiem, tylko czarodziejem z nazwy, a co za tym idzie, spodziewalam sie uzycia czarow, niekoniecznie do samej walki, ale nawet uzdrawiajacych. Teraz jednak kwestia zostala juz wyjasniona wiec...