Jak myślicie czy będzie przy premierze Hobbita?
"Zwiastun zajawkowy"? Co to jest?
Może chodziło im o teaser, jeśli tak to już bardziej prawdopodobne...pokaże się napis STAR WARS na czarnym tle i voilà.
Chodzi o teaser. Nie będzie to sam napis tylko 1 minutowy teaser, który pojawi się w tym roku ale nie wiadomo kiedy.
To będzie coś więcej: nowa muzyka Williamsa oraz pierwsze ukazanie głównych bohaterów filmu.
No nie. Ale niech w końcu zrobią coś na miare XXI w. bo jak wrócą do starch korzeni (w sensie wyglądu) to ja dziekuje :P
A ja jestem na tak :) Niech po prostu zrobią coś widowiskowego, ale oczywiscie z dobrym scenariuszem i aktorstwem. Bez żadnych sztucznych makiet - broń Boże!
Wiec ja jako fan obejrzę w domu nie chce wydawać pieniędzy na kina na coś co będzie podobne do Avatara coś stylu nowej trylogii to tak a nie Avatara
Ja nie mówie o Avatarze. Chodzi o to, aby nie wykorzystywano jakichś starych i sztucznych technologii jak to zrobił Nolan w Interstellarze.
Nic mi nie wiadomo o przestarzałych technologiach użytych w Interstellar. Oświeć mnie!
A te zaczepianie sie statku o cos tam? To wyglądało, jakby plastikowe makiety podłożono pod kamere i krecono. Strasznie strasznie sztuczne.
No własnie tym, że byłoby naturalne. Moze brzmi to paradoksalnie, ale taka prawda. Przecież ten ruch wyglądał jakby krecono kamerką za 200 zł. Dajcie spokój. Nolan zapomniał, w którym roku jesteśmy. Skoro zauwazyłem to w filmie i mnie to zraziło, to znaczy, ze jest to zauważalne.
To nie space opera. Zamysł filmu wykluczał nadużywanie CGI, bo kolidowało to z zamysłem hołdu dla kina nowej przygody z XX w. i urealnieniem świata przedstawionego.
Nie ma to nic wspólnego z tym czy jesteśmy czy nie w XXI w.
I przez takie składanie hołdu i próby stworzenia czegoś podobnego do filmu sprzed 46 lat forma filmu zawodzi.
Zależy dla kogo. Jak dotąd są same zachwyty nad stroną wizualną. Po co narzekać na coś co było już odgórnie ustalone? Chciałeś space opery, dostałeś Strażników Galaktyki. Nolan dał natomiast przeciwwagę, hołd dla kina nowej przygody w stylu retro, familijny obyczajowy dramat sci-fi inspirowany takimi filmami jak Koyaanisqatsi, Bliskie spotkania trzeciego stopnia, Pierwszy krok w kosmos, Kontakt. Nie były to filmy poświęcone jak największej ilości green screena ale treści, przesłaniu. Reprezentowały sobą coś więcej niż zasadę "więcej, drożej, szybciej".
Chyba taki ja nie będę marudzić P.T Andersonowi że nakręcił kryminał osadzony w latach 70-tych pt. "Inherent Vice" zamiast drugiego Avatara.
Nie będe się sprzeczał o to. Niemniej jednak mi w formie trochę zabrakło. Zdjecia i muzyka ok, ale efekty mnie nie zachwyciły.
Bredzisz, ty się nadajesz do oglądania jedynie sztucznego CGI. Powinni Cię ubezwłasnowolnić bo poziom twojej glupoty przwechodzi wszelkie pojecie.
Nie wypada sie nie zgodzic. Pierwszy senas zmiazdzyl uzyta technologia i efekatmi. Kazdy kolejny coraz bardziej mnie rozsmieszal. Ot zwykly blockbuster.
Worth nie dyskutuj na tego typu tematy... szkoda pradu. Ignorantom nie wytluaczysz elementarnych kwestii.
No dobra, dobra...przeleci X-Wing, odda parę strzałów i pojawi się napis STAR WARS na czarnym tle.
wiesz Hobbit Niezwykła Podróż miał trailer w grudniu 2011 a że Hobbit Bitwa pięciu armii to największy a zarazem ostatni film Warner Bross tego roku to czemu by nie
Nie. Studio podobno ma inne plany dotyczące teasera niż jako zwykły dodatek do jakiegoś blockbustera.
http://www.filmweb.pl/news/Czy+zwiastun+nowego+%22Star+Wars%22+zadebiutuje+w+prz ysz%C5%82y+weekend-108474
Teaser Star Wars Episode VII: The Force Awakens w piątek w kinach - oficjalnie
http://www.star-wars.pl/News/18921
„Przebudzenie Mocy”
http://www.star-wars.pl/News/18926