tak. Dobrą ocenę widzicie.
Ta bitwa to parodia bitwy (tak jak ta w Grze o tron).
Serio czułem zażenowanie już od samego początku czyli od szarży elfów w stylu "Przyczajony tygrys ukryty smok" bez jakiegokolwiek wcześniejszego użycia łuków a to w sytuacji gdy krasnoludy uformowały bardzo fajną "falangę" i zapowiadało...
Film dobry , ale zdecydowanie rozwleczony w LOTR było materiału na trylogię , tutaj nie, jak dla mnie to główna wada tego filmu poświęciłem tej trylogii 8 godzin , i nie żałuje , aczkolwiek 5-6 było wystarczające
ocenka wyżej za fantastyczne aktorstwo Richarda Armitage'a , przemiana Thorina z charyzmatyczne władcy w...
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-
9/996144_673464446075693_2654417792474978937_n.jpg?
oh=f9ca8b2759c55c1bc71d53a4ac7d5262&oe=546D99A7&__gda__=1415251366_199fe87cd3f5f
ce6e28bef1bbe2cc1f7
Nowe!!!
https://heirsofdurin.files.wordpress.com/2012/04/guialbdlce. jpg
(usuncie 1 spacje)
Żródło:
http://thorinoakenshield.net/
Generalnie zamknięcie trylogii. Zebranie efektów tego co się scenariuszowo popsuło we wcześniejszych częściach. Nie jest ani lepiej ani gorzej niż wcześniej. Jest słabo.
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - jako zamknięcie cyklu. I raczej nie będziecie wracać aby go zobaczyć jeszcze raz.
W wakacje zimowe teraz to juz zeszlego roku w koncu skonczylem po dwoch latach ogladac ta chyba najnudniejsza filmowa sage. Jako wielki fan 3D musze zeznac ze nic nie pomoglo. Nowelka ktora nawet lubilem zamieniona na ile tam?-9 godzi meczarni pseudofilmowej! To cos powinno byc pokazywane w szkolach filmowych jak nie...
więcejWłaśnie puściłem sobie trzeci trailer na Galaxy S5 LTE z obłędnym ekranem amoled (tak, ten o którym marzycie, a jak go posiadam, jak masę innych drogich zabawek dla prawdziwych mężczyzn) i wizualnie film niszczy system. Oczywiście trailer oglądałem w oryginale (opcjonalnie można włączyć napisy), jak przystało na...
za pierwszą godzinę filmu, która IMO była naprawdę dobra. Niestety potem tytułowa bitwa, a w szczególności "bijatyki" na Kruczym Wzgórzu, przelała czarę goryczy. Paradoksalnie jedna z najlepszych scen bitewnych (krasnoludy vs elfy) nie znalazła się w wersji kinowej, a szkoda. Końcówka dobra, choć nijak z "Powrotem...
władca pierścieni - to niedościgniona, wyciskająca emocje i łzy klasyka.
Trylogia hobbita to w porównaniu tylko marny, naśladowniczy, trójwymiarowy kolorowany kiczyk.
Nawet nie w pobliżu Władcy, to coś raczej jak kiczyk rodzaju superhobaterów czy coś rownie marnego wydawanego przez skompromitowaną na wskroś...
Dwie trylogie Jacksona mogę oglądać bez znurzenia - od Drużyny pierścienia, po Dwie Wieże, do Powrotu Króla i od Niezwykłej Podróży po Pustkowie Smauga aż do Bitwę Pięciu Armii. Naprawdę::) Cenię świat Tolkiena przeniesiony przez tego reżysera w film - i nic, w moim odczuciu nie zmieni wielu momentów...
Dla mnie to właśnie król elfów jest najciekawszą i najbardziej fascynującą postacią w całej trylogii. Prawdziwy arcyklejnot. Oglądałam tą serię tylko dla niego. Piękno delikatność siła i władza.