PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 423 tys. ocen
7,6 10 1 422726
6,7 72 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Silmarillion

użytkownik usunięty

Wspaniale byłoby gdyby kiedyś powstał film na podstawie Silmarillionu, wspaniale byłoby zobaczyć na ekranie powstanie świata stworzonego przez Eru, narodziny elfów i ludzi, pięką krainę Valarów, upadek Melkora, późniejszego Morgotha, jego spiski knute wraz z Sauronem, walki jaki stoczyli Fingolfin i reszta w pięknym sojuszu wraz z "przyjaciółmi elfów". Przedstawione byłyby losy dzieci Hurina, ostateczny koniec panowania władcy ciemności w śródziemiu.

Ze względu na złożoność i obszerność fabuły w przypadku hipotetycznego powstania takiego filmu, powinni się zając nim najlepsi. Oczywiście niemożliwością byłoby przedstawienie całości w jednej części.

Chciałbym bardzo kiedyś obejrzeć tą wspaniałą historię wczesnych er świata tolkienowskiego na ekranie kina.

użytkownik usunięty

to chyba musiałaby być telenowela ;) Ale ja zobaczyłbym poszczególne , najciekawsze historie (ale nie za dużo , góra 3) np."Beren i Luthien" , albo "Turin" ... potem to by się już nudziło...

ocenił(a) film na 9

W ogóle to chyba trochę ciężko byłoby nakręcić film na podstawie "Silmarillionu", bo przecież to nie jest jedna ciągła powieść, lecz zbiór opowieści tworzących całość :) Jednym z czynników łączących je wszystkie jest czas akcji.
Wobec tego dla mnie dziwne byłoby np. pokazanie wspomnianych już dziejów Berena i Luthien, a zaraz potem (jeśli nie liczyć Piątej Bitwy) losów dzieci Hurina. A do tego jeszcze trzeba by "wplątać" pojawienie się elfów i ludzi (chociaż to na sam początek), no i oczywiście historię Silmarilów. A na koniec przydałaby się bitwa, podczas której zatopiony zostałby Beleriand.
Za dużo wątków jak na jeden film. I do tego trzeba je jakoś ze sobą powiązać, a nie kończyć jedno i od razu zaczynac drugie. To trochę bez sensu byłoby :P
Dlatego prędzej widziałabym ekranizację jakiegoś jednego wątku, np. dzieci Hurina (najlepiej w oparciu o książkę o tej nazwie xD). Wtedy fabuła byłaby od razu jaśniejsza :)

użytkownik usunięty
Julia_20

racja

ocenił(a) film na 7
Julia_20

Albo zrobić serial, chociaż to w sumie desperacki pomysł, ale tak się głębiej zastanowić, nakręcić kilka seriali, każdy by zawierał jeden wątek zmieszczony w kilku/nastu odcinkach. Chociaż byłby to cholernie, bardzo kosztowny serial jeśli miałby być naprawdę dobry. Bo jak na razie to seriale fantasy są nie do końca takie dobre jak mogłyby być, bądź nie są takie dobre jak filmy, jeśli chodzi o stronę wizualną, bez tandetnych efektów specjalnych.
Z drugiej strony można zrobić kilka filmów, bądź, jak ktoś wcześniej napisał, zająć się jednym filmem z jednym wątkiem np. Dzieci Hurina. Jednak gdyby ktoś brał się za ekranizację Silmarillionu i miałby to zrobić naprawdę solidnie, dobrze, mądrze i tak, żeby każdy fan, bez wyjątku, zgodził się, że to jest naprawdę świetna ekranizacja, to czemu nie, podzielono by to, oczywiście, na kilka filmów i zajęto się tym naprawdę dobrze, i to tak, że każdy kto by powiedział, że robiono skoki na kasę wymyślając dzielenie książki na części, spaliłby się ze wstydu oglądając go. To moje marzenie ;D

ocenił(a) film na 5
charlie33

Silmarillion to zbiór wielu opowieści i niemożliwe jest zamknięcie tej książki nawet w kilku filmach, bo materiału jest co najmniej na 10 filmów. Na serial też się nie nadaje, bo jego realizacja byłaby zbyt droga. Jedynym rozwiązaniem byłoby okrojenie jej tak żeby powstała nowa trylogia, gdzie głównym motywem byłaby walka z Morgothem, w części pierwszej byłoby Stworzenie świata, wielkich drzew i ich upadek (nie pamiętam jak się nazywały), cz2. historia Berena i Luthien, cz3. zniszczenie Morghota i Śródziemia oraz jego odrodzenie + motyw Saurona. Po drodze przydałoby się tez wcisnąć motyw ze smokiem.
Najlepiej żeby filmy wyreżyserował Jackson, bo idealnie potrafi oddać Tolkienowski klimat, ale już nad scenariuszem musiałyby popracować naprawdę tęgie głowy. W tym momencie nie przychodzą mi do głowy żadne nazwiska. Jedno jest pewne, przy dobrej ekranizacji ten film byłby epicki. Wyobraźcie sobie armię balrogów pod dowództwem Morghota, to byłoby coś :)

ocenił(a) film na 6
zonk_2

Serial byłby chyba najlepszym pomysłem, ale zgadzam się z wami, że raczej jest to mało prawdopodobne. Łatwiej byłoby zrobić po prostu kilka (2, 3) filmów, na podstawie ważniejszych historii. Może łatwiej by było, produkować te filmy równolegle, z innymi reżyserami (ale to jest nie możliwe ze względu na budżet, to jest oczywiste).

Tak czy siak, zastanawiam się, co by było (jak odebraliby to fani Tolkiena, czy film odniósłby sukces, itd), gdyby Hobbita, czy cokolwiek innego, może właśnie jakąś jedną historię z Silmarillionu, wyreżyserowali wspólnie Tarantino i Rodriguez i zrobili to w iście grindhousowym stylu? Wiadomo, wielu osobom mogłoby się to nie spodobać, ale sądzę, że gdyby spojrzeć na to z innej strony, mogłaby wyjść z tego świetna rozwałka. Wyobraźcie sobie: Danny Trejo jako Gandalf:) Bilbo to sam Tarantino, a wśród krasnali znalazłoby się miejsce dla Cheech Marina, Toma Saviniego i Harveya Keitela. Nie wolno zapominać o Stevie Buscemim, może jako Gollum. Kurczę, ale to byłaby masakra, pełno krwi, kiczu i kto wie czego jeszcze. Wiadomo, czekam na film Jacksona z zapartym tchem (to najbardziej oczekiwana przeze mnie premiera w życiu), ale chciałbym osobno zobaczyć taką wariację, szkoda tylko, że coś takiego nigdy nie powstanie.

ocenił(a) film na 7
Redil

Wow, taki pomysł byłby kompletną porażką, bo przecież, tego chyba nie trzeba nawet mówić, cały klimat uniwersum Tolkiena by się cały zmył, i w ogóle nie rozumiem o co by chodziło, wpadają Gandalf z bandą i robią sieczkę z orków? ;-p, chociaż owszem można coś takiego zrobić, ale jako projekt raczej internetowy, bardziej amatorski, oficjalnie by to się nie przyjęło.
Co do Silmarillionu, jestem pewien że się znajdzie kiedyś mózg, który pewnie to nakręci, tylko ciekawe jak to zrobi, te mniej ważne wątki usunąć (albo wydać w osobnych filmach, np. Dzieci Hurina, jeden z moich ulubionych), i byłoby to ciastko z kremem obejrzeć jak Melkor wraz z Ungoliatą napadają na Ardę, czy też bunt Feanora, ehh, to by było coś świetnego, przy odpowiednim zachowaniu klimatu!

zonk_2

to najlepszy pomysl z tych wszystkich jakie tu umiescili forumowicze. Ale co z tym smokiem? Smok w sillmarillion byl w sumie tylko jeden, odpowiedzialny za zniszczenie Gondolinu, wiec tak czy siak powinien gdzies sie tam przewinac w jakims watku, ale na szersze pokazanie nie byloby czasu.

ocenił(a) film na 10
zonk_2

Jakiś pomysł z tą trylogią jest. I wtedy Jackson miałby trylogię razy trzy - LOTR, Hobbita, Silmarillion.
Jako jednego filmu nie potrafię sobie wyobrazić, bo za dużo tekstu, a na serial za wiele wątków.

silimarilion? http://www.zdro-vita.pl/items_img/base_item_3245.jpg