uwielbiam władcę pierścieni, wszystkie 3 części. uważam że w tym gatunku zakrawają wręcz o
arcydzieło. jednak hobbit wzbudził we mnie zupełnie inne odczucia, nawet nie potrafię tego
nazwać....Nie wciągnął mnie, nie zainteresował, nie zaskoczył...był taki....bez ładu i składu....W
porównaniu z "trylogią" która ma w sobie coś magicznego, wypadł b.słabo. Moim zdaniem! szkoda...