Gdyby miał powstać to jakby by go widzieliście fabułę, miejsca, kto wcielił by się Gandalfa, Aragorna, Sarumana itd. ?
Z tego co nam wiadomo to koncowka Hobbita - Tam i z powrotem ma byc wlasnie pomostem miedzy LOTRem a Hobbitem.
Byc moze bedzie to czesc dalsza prologu z Hobbita - Niezwykla podroz gdy Frodo udal sie oczekiwac na przyjazd Gandalfa lub np scena gdy Sauron wraca do Barad Dur i wysyla Nazguli na poszukiwania Pierscienia. Ja tak to widze.
Powrót Saurona do Barad Dur byłby spełnieniem moich marzeń. A jakby jeszcze pokazali wnętrze :D:D:D Szkoda że Tolkien nie napisał jak Barad Dur wyglądało od środka i później w LOTR tez nie zostało nic pokazane poza salą tortur Golluma. Trochę mi tego zawsze brakowało.
Jezu... trafilas w sedno. Jak ja chcialbym wlasnie zobaczyc Barad Dur od srodka... :D jak neguje niektore zagrywki udziwniajace film przez PJa to takie "cóś" po prostu ogladalbym z szczeka do ziemi :D Jestem coprawda konserwatywny w pewnych kwestiach odnosnie tego co widzimy na ekranie i tego co jest opisane w ksiazce ale sprawy, ktorych Profesor nie sprecyzowal PJ moze ksztaltowac do woli, na to sie godze bez slowa sprzeciwu :D
Barad Dur robił wrażenie już od zewnątrz a co byłoby dopiero od środka :D:D Bez wątpienia jeden z cudów architektonicznych Śródziemia, chociaż zapewne blednąłby przy Angbandzie. A co do zmian to ja mam podobnie, chociaz w przypadku LOTR to z niektórymi rzeczami już sie pogodziłam (a wierz mi, przez pierwsze kilka lat miałam ochotę rzucić czymś w ekran przy oglądaniu niektórych zmienionych fragmentów, jak np. upadek Aragorna do rzeki w dwójce). Natomiast w przypadku Hobbita to czekam z ocena na cała trylogię. Niemniej w dwójce Hobbita niezmiernie cieszy mnie właśnie to, że będą pokazane rzeczy których Tolkien nie opisał. W książkach nie ma dokładnego słowa ani o ataku na Dol Guldur, ani o relacjach Thranduila z Legolasem, więc nie będę się tak bardzo martwiła odnosnie zmian względem powieści jak w przypadku jedynki. Byleby PJ nie powymyślał jakiś kompletnie nie pasujących do tego świata dziwactw. Gdzieś np. czytałam że konflikt pomiędzy Legolasem a Thranduilem ma dotyczyć małżeństwa z Tauriel. Brzmi to bardziej jak durna plota z tumblr niż poważna informacja, ale znając chęć Hollywood do zdobycia większej publiczności wśród kobiet to kto wie co nam zaserwują.
Konflikt pomiędzy Legolasem a Thranduilem ma dotyczyć małżeństwa z Tauriel? 0_o tylko nie to... wyjdzie z tego baja na resorach w stylu "Mody na sukces"... Juz to widze...
Odc. 2764. Legolas prosi ojca o zgode na ozenek z Tauriel. Thranduil odmawia po czym zamyka Legolasa w lochu a Tauriel wygania poza obszary Mrocznej Puszczy. Legolas po Bitwie Pieciu Armii wychodzi za sliczna owlosiona krasnoludzice z Gór Błekitnych. Mija kilka miesiecy. Tauriel wraca z checia zemsty... laczy sily z niedobitkami goblinow walesajacymi sie na obrzezach Mrocznej Puszczy po Bitwie Pieciu Armii i knuje spisek majacy na celu porwanie malzonki Legolasa i zabicie Thranduila..." wyjdzie klops nad klopsy jesli scenariusz za bardzo pojdzie w strone romansu. Nie przecze ze ksiazka jest mega szowinistyczna i akcent kobiecy chyba dobrze zrobi fabule filmu ale bez przesady... juz ta wymiana zdan w trailerze do 2 czesci brzmi jakbym slyszal jakas elficka Joanne Darc :D bez przesady panie Jackson...
Hahahaha dobre :D Ale tak na poważnie to wplecenie do Hobbita wątków rodem z Mody na sukces byłoby jeszcze gorszym zabiegiem niż Czarnoksiężnik z Angmanru "zabity" przez ludzi czy wszędzie pojawiający się Azog. Chyba się tutaj zgodzisz co? ;) Ja tam sobie gorszej profanacji twórczości Tolkiena nie wyobrażam. Ale z tego co wiadomo i tak Hobbit wolny od romansów nie będzie, bo ma coś się dziać pomiędzy Tauriel i Kilim (obstawiam, że bardziej z jego strony). W sumie może to być do przełknięcia o ile oczywiście poprowadzą to jakoś sensownie i z humorem. Ale tak szczerze to jak dla mnie tej Tauriel w ogóle mogłoby nie być. Bardzo lubię filmy które pokazują odważne, waleczne kobiety potrafiące skopać tyłek, ale w Hobbicie w zupełności wystarczyłoby mi dwunastu walczących krasnoludów, z czego trójka jest jeszcze bardzo przystojna. No, ale skoro już ją dali to niech tam będzie. Jakoś ani mnie to nie ziębi, ani nie grzeje. Ona tymi tekstami to w moim odczuciu sprawia wrażenie mądrzejszej od Legolasa i Thranduila, co jest dziwne bo podobno jest od nich o wiele młodsza.
Też tak myślę , że Kili będzie zauroczony Tauriel lub odwrotnie . Co do Legolasa to raczej Tauriel będzie wobec niego kimś bliskim ale nie będzie to wyglądało tak aby jej pragnął . W WP Legolas nie wspomina nic o żadnej jego wybrance czy jakiejś bliskiej osobie do której tęskni , jak to miało miejsce w przypadku Aragorna gdy rozstał się z Arweną w Rivendell.
w jednym z wywiadów Aidan Turner mówił coś o "dużym wpływie" nowych postaci na bohaterów już nam znanych ;) chodzi o wywiad empire na temat "czego oczekiwałbyś najbardziej w "Pustkowiu Smauga" ...
Nie pamietam dokładnie gdzie byl ten wywiad bo czytałam go w styczniu, ale Aidan Turner mówił w jednym z nich, że coś będzie większego w dwójce pomiędzy nim a Tauriel.
Do dlatego zrobi go takim przystojnym dla nastolatek, żeby teraz wyglądał bardziej ludzko przy Tauriel. Żenada, jak nam twórcy zafundują takie beznadziejne romansidło i czemu nie z Filim, Bifurem, Dwalinem, czemu z tym Kilim? Mnie się to nie podoba i od razu leci ocena w dół. ;/
Też uważam, że mogliby sobie to podarować, no ale jak nie zrobią tego na poważnie w stylu Aragorna i Arweny tylko z humorem, to może nawet nie być tak źle.
Jak taki mały krótki flirt ala Gimili to może być w końcu nie jest w tym nic złego. Jednak jakoś nie widzę długotrwałej miłości pomiędzy elficą, a takim niewyrośniętym jeszcze krasnoludem jak Kili, to byłaby wręcz profanacja. Nie miałbym nic przeciwko jak z Bardem, mógłbym to zrozumieć jeszcze.
Wiesz jest ten problem wzrostu... jestem ciekawa jak Kili będzie przy niej wyglądał. Myślę, ze będzie to bardziej komiczne niz poważne bo ta sytuacja aż prosi sie o komizm. Bardziej denerwuje się końcówką, czy w związku z tym wątkiem romansowym nie wpadną na jakiś chory pomysł żeby Kili - zamiast ginąc w obronie Thorina - poświęcał się w bitwie za tauriel. To juz byloby totalnie nie do przyjęcia.
Kto wie może to było tylko w planach i z tego zrezygnowano, oby nie było żadnego romansu. Jest go po prostu za dużo w współczesnych filmach.
Tak w ogóle to w Hobicie jest za dużo wątków żeby tam jeszcze ten romans wciskać, no ale skoro już chcą to dawać to mam nadzieje, że chociaz jakoś z sensem to pokazali.
nie wiem czy oglądaliście wersję Króla Artura z 2004 roku...wydaje mi się,że wątek zauroczenia Kiliego i późniejszego niechybnego losu dziedzica Ereboru będzie podobnie pokazany co Lancelota( czyli ciche podkochiwanie się, dwa czy trzy dialogi pomiędzy nim a Ginewrą - tutaj Tauriel i na koniec jakiś ratunek podczas bitwy )...jednakże mimo wszystko sądzę,że bracia padną wraz z Thorinem...ale zoabczymy tego nie można zepsuć!
Cos na takiej zasadzie jak z lancelotem mogłoby być, tylko że jednak Kili ma trochę inny charakter niż lancelot. Jest bardziej taki śmiały i otwarty więc sądzę że on wykazywałby się większa inicjatywą. Jestem sobie nawet w stanie to wyobrazić ;) grunt żeby końcówki nie zepsuli, ale myślę że PJ idiota nie jest i nie zrobi czegoś takiego. W końcu tragizm tej śmierci braci polegał nie tylko na młodym wieku ale śmierci w obronie wuja, własnej rodziny.
O, wnętrze Barad Dur,a przy okazji jeszcze nie miałabym nic przeciwko pokazaniu złapania Golluma i prób wyciśnięcia z niego informacji ( chociaż..., to chyba byłoby zbyt drastyczne, prawda? Więc tego i tak pewnie by nie pokazali, ale takie szczątkowe, łagodne, albo chociaż pobyt Smeagola w Mordorze).
Podobno Beorn ma torturować jakiegoś orka w dwójce, więc raczej by mogli to dać. Ale całkowicie zgadzam się z Toba odnosnie małego Froda. uważam,ze byłoby to nawet lepsze zakończenie niż to książkowe. Np. Bilbo wchodzący do Bag End za rączkę z Frodem i zamykające się za nimi drzwi, coś tak jak zakończenie Powrotu Króla.
Bilbo wchodzący do Bag End za rączkę z Frodem i zamykające się za nimi drzwi - wiesz... roznie moze to byc odebrane... :D pomysl nad drugim dnem :D mysle ze PJ nie bedzie ryzykowal...
Wiesz co... ta scena tak ładnie wyglądała w mojej wyobraźni... a teraz mi całkowicie popsułeś jej odbiór :(:(:(
W gre wchodzi jeszcze epizod o poszukiwaniu Golluma... ale do tego potrzebny bylby Aragorn... a na to za bardzo nie ma co liczyc raczej :(
Poszukiwanie Golluma też byłoby ciekawe, ale prawdą jest, że nie wyobrażam sobie w roli Aragorna kogoś innego niż Viggo. To byłaby dla mnie profanacja. Tak, więc lepiej niech to już sobie podarują.
,,Bilbo wchodzący do Bag End za rączkę z Frodem i zamykające się za nimi drzwi - wiesz... roznie moze to byc odebrane." -haha, no nie, ja tak tego nie odebrałam, ale przy dzisiejszych bzikach i przeczuleniach ludzi na punkcie różnych poprawności to nigdy nie wiadomo. Oj tam, co w tym dziwnego, że trzyma się dziecko za rękę? Zawsze zresztą może go prowadzić za szelki od spodni, że o włosach nie wspomnę.
Przeczytaj to raz jeszcze "Bilbo wchodzący do Bag End za rączkę z Frodem i zamykające się za nimi drzwi" i oczami wyobrazni spojrz na ta scene. Niby nic takiego, dla mnie klimatyczna scena i pokazuje jak dobrym i opiekunczym hobbitem jest Bilbo dla malego Froda. To ze trzyma za reke dziecko tez nic dziwnego... ale z drugiej wyglada to dosc dwuznacznie :D Szczegolnie zamykajace sie za nim drzwi. O tych wlosach to lepiej nie wspominac bo zaraz wyskocza obroncy praw dzieci ze promowana jest przemoc wzgledem nich.
Słyszałam też gdzieś, kiedyś, że mogą być w tym pomoście próby odzyskania Morii przez Balina. Nie wiem czy to prawda, ale chciałabym to zobaczyć - atak na krasnoludy i pokazanie jak doszło do tej masakry, o której drużyna w WP dopiero się dowiaduje, mógłby też pojawić się Balrog - nawet chciałabym zobaczyć go w nowej, odświeżonej wersji.
Poza tym może kilka fragmentów z życia Bilba po powrocie - np. przygarnięcie małego Froda.
Co jeszcze chciałabym zobaczyć : powracanie Sauron, odbudowę Mordoru i knowania Sarumana w związku z szukaniem pierścienia.
Kwestia Balina i proba odzyskania Morii - o tak! To tez dobry pomysl, o ktorym tez slyszalem. Przygarniecie malego Froda chyba bedzie w 3 czesci (taka mam nadzieje, moze w EXTENDED EDITIION?). Ale koncowka moich marzen to pojawienie sie Saurona w Barad Dur, wyslanie Nazguli w poszukiwaniu Pierscienia i na sam koniec taki mega wybuch Orodruiny :D
Może serial 30-40 minutowy 10 odcinków, taki łączki pomiędzy Hobbitem a WP byłby super. Każdy z nich pokazywał by inne ciekawe wydarzenia. ;)
Ja już gdzieś kiedyś pisałem, że chciałbym zobaczyć przedsmak końcowej bitwy w komnacie Mazarbul a potem wyciemnienie i odgłos bębnów w głębinach. Dla mnie to by było idealne zakończenie wątku odzyskania Morii.
"Ziemia drży...
Bębny...
bębny w głębinach...
Nie możemy się wydostać...
Cień porusza się w ciemnościach...
Nie możemy się wydostać...
Nadchodzą..."
Tak... to tez jest dobre...
Balin i jego karna ekspedycja raczej zostaną pokazani po odzyskaniu Ereboru przez Daina Żelazną stopę .....osobiście widzi mi się jako domknięcie i połączenie między Hobbitem a Drużyną .... Balin przejmuje Morię wybija znaczną cześć Goblinów ..Krasnoludy zaczynają kopać w Morii na nowo aż na końcu przy uderzeniu w powierzchnie skały pojawia się samo oko Balroga w ciemności i ryk ;)
dobra wizja do momentu...kopania w Morii...motyw z okiem i rykiem już był i zresztą Balrog to w filmach mniejsze znaczenia ma niż w książkach...realnie rzecz biorąc to jest szansa jedynie na wspomnienie o przyszłości Balina przez twórców filmu...na 99% zakończy się trylogia na akcji z Bilbem.
Ja zakończenie trylogii Hobbita widzę tak: Ujecie kamery jak pod koniec AUJ. Kamera leci przez pustkowia Morannonu. Następnie jak w zakończeniu Dwóch Wież lecimy do góry z kamerą. Wychylamy się ponad szczyty gór Mordoru i widzimy w oddali jak budują od nowa Barad-dur, a następnie słyszymy w oddali krzyk Golluma 'Shire! Baggins!' Na koniec wstrząs Orodruiny, błyskawica, oślepiające światło jak błyskawica iiii...napis 'Directed by Peter Jackson'............muzyka z motywem pierścienia. :)
Nie wiedziałem, że może byc aż tyle świetnych zakończeń. Oby tego nie spieprzyli!
Napewno nie. Stawiam że trylogia zakończy się w spokojny sposób. Pewnie w chatce Bilba.
też tak sądzę...ale akcja z małym Frodem może być w sumie wyszło by zakończenie podobne co z Samem i jego dzieckiem kiedy zamykał chatkę...napis "The End" :)
Pewnie tak, ale mnie odpowiadałoby, gdyby tak połączyć te propozycje: w przedostatniej scenie Bilbo z małym Frodem, sielanka, a za chwilę następna, ostatnia scena i ujęcie Mordoru i to co napisał nosiu. Dałoby to takie wrażenie zbliżającego się niebezpieczeństwa, że mrok nadciąga, a nikt, a zwłaszcza mały Frodo, nie ma pojęcia co go czeka.
Nie pamiętam już dokładnie jak wyglądała scena spotkania się Froda z Gandalfem - musiałbym do tego wrócić, ale już kiedyś wyobrażałem sobie właśnie scenę "łącznik" między WP a Hobbitem.
Wyobraziłem sobie, że Frodo siedzący pod drzewem kończy czytać opowieść Bilba w oczekiwaniu na Gandalfa - kiedy przewraca ostatnią stronę, zamyka książkę a w oddali zdaje się słyszeć podśpiewywanie zbliżającego się Szarego Pielgrzyma...
Tak widziałbym ostatnią scenę trylogii. ;)
PS. Oto ta scena we WP: https://www.youtube.com/watch?v=fdna43L1fZ8