Film słaby, ależ to bardzo.
Za dużo efektów specjalnych, jakaś nierzeczywista paranoja.
Oglądając ma się chęć żeby to coś jak najszybciej się skończyło.
Na początku, jak i w pewnych późniejszych momentach nie wiadomo o co chodzi. Jakaś podróż po coś tam, ale po co i dlaczego, skoro długi nudny film na końcu się urywa?
Producenci mogli już w jakiś konkretny sposób to zakończyć, pomimo jak nawet jest to trylogia.
Oceniając film zasługuje na dwa, chociaż gdy film się urwie, zaczyna się ładna kompozycja, więc daję średnio 5/10.
Obejrzyj wersję rozszerzoną, tam masz aż 25 minut dodatkowych scen, masz więcej Beorna
więcej mrocznej puszczy
Gandalf i Thrain w Dol Guldur, jest przemątowana, właśnie w tych scenach, więc scena której niby rzekomo Azog wyłazi z tej banki jest mocno zmieniona.
Mamy więcej Laketown
i scena z ptakiem chyba krukiem :)