TAURIEL i LEGOLAS - pomimo niechęci książkowego Króla Thranduila do ewentualnego
mariażu filmowej Tauriel z jego synem - byłabym nawet na tak -o tyle o ile Król Thranduil jest
dostojny i władczy oraz surowy i chłodny i Tauriel wypada przy nim jak jego syn przy takiej Arwenie -
to Tauriel i Legolas myślę pasują do siebie - :)
no bo wyobrażamy sobie Legolasa i Arwenę?
z trudem - co prawda jest jeszcze młody - nie liczy lat bo nie musi - pięknie wypadł w końcowej scenie POWROTU KRÓLA - jak książę - :)
Thingol nie chciał dla Luthien nawet książąt elfów - Elrond stwierdził,że Arwena za wysoko stoi dla Aragorna a Thranduil nie wyobrażał sobie za bardzo swego syna - syna władcy elfów leśnych u boku wojowniczki która tak czy owak NALEŻAŁA DO RASY ELFÓW - :)
"wyobrażamy sobie Legolasa i Arwenę?"
To zależy, którego Legolasa :). Bo tego Legolasa z Władcy jestem sobie w stanie wyobrazić przy Arwenie :)
Nie dziw się, że Elrond nie chciał Aragorna dla Arweny. Przecież ten związek miał mu odebrać córkę na zawsze. Mówił o tym dwa razy Aragornowi, ale nie przekreślił go. Powiedział tylko, że Aragorn powinien zostać królem i że nie powinien się wiązać z żadną kobietą zanim czas się nie wypełni, ale zostawił mu nadzieję :)
Przyznasz że to nie to samo co zrobił Thingol Berenowi, albo jak potraktował Thranduil Tauriel.
A fajny byłby związek Legolasa i Arweny :)
oni fajnie razem wyglądają.
ale zgodze sie z tym, że do niego bardziej pasowałaby jakas waleczna elfka, taka z która mógłby biegac po puszczy :P przynajmniej ja to tak widze ;)
My tu się zastanawiamy nad elfką a i tak wiadomo, że do niego pasuje najlepiej Gimli :D
A tak bez żartów to ciężko mi sobie wyobrazić bez wysiłku na poważnie go z jakąś elfką. On wydaje się taki...hmm..nie wiem jak to ująć...dziecinny? Niedojrzały? Nieopierzony?
Tolkien celowo go nie sparował.
No cos w nim takiego jest, cos z tych gifow :p jest może troche taki dziecinny, rozpieszczony jednak :p
a tak serio to nie wiem jaki jest książkowy Legolas... ten z filmu nie ma takich cech... No nie wiem jak to
napisać. Jemu w głowie walka, las, łuk. (Gimli). Też mi ciężko z kims go połączyć.
Właśnie to mnie zaskoczyło w książce, że ciężko nakreślić jego osobę. Thranduila w Hobbicie mamy naprawdę malutko a ja wiem o nim więcej niż po przeczytaniu 1200 stronicowej książki gdzie Legolasa trochę jednak było. Jak czytałam Władcę nie mogłam wyjść z podziwu, że jedna z lepszych postaci w filmie w książce jest taka słaba. W drużynie pierścienia on tylko biegał z tyłu. Praktycznie na palcach jeden ręki można się tam doliczyć jego dialogów.
"Jemu w głowie walka, las, łuk."
Dokładnie :) nie ma tu miejsca na kobitę :). Potem jeszcze w głowie mu morze było :)
” biegał z tyłu” - ale za to jak biegał... ;p
jak skończę to co teraz czytam to może przeczytam WP i dowiem sie więcej.
Eeee niekoniecznie w Valinorze przecież jest wiele elfów. Może tam kogoś znalazł, albo w końcu ktoś się narodził pasujący do niego :)
A to nie czytałaś WP?
nie. Zazwyczaj wybieram kryminały.
Hmmm kto wie. Może i kogoś by znalazł. Fajnie byłoby go z kimś zobaczyć.
Ja widziałabym ( oczywiście oczami wyobrazni ) Legolasa koło jakiejś walecznej dziewczyny w stylu Eowiny :)
Tauriel najbardziej pasuje do Kiliego...ich wspólny wątek jest przepiękny i bardzo romantyczny...a zwłaszcza końcówka kiedy Kili mamrocze pod noskiem o Tauriel chodzącej po gwiazdach.